Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Williamsowi zabrakło części

Po południu Williams przerwał długie przejazdy na testach pod Barceloną, ponieważ skończyły się części zamienne.

Stan samochodu wpłynął również negatywnie na czas Roberta Kubicy, uzyskany w trakcie symulacji kwalifikacji.

- Szkoda, że zakończyliśmy testy trudnym dniem przed wyjazdem na pierwszy wyścig - powiedział Robert Kubica. - W tych przejazdach, które udało się wykonać, nauczyliśmy się paru rzeczy, ale nie dało mi to poziomu pewności, jaki chciałbym posiadać przed Australią. Nie był to taki dzień, na jaki liczyłem po opóźnionym rozpoczęciu testów, trzeba jednak wyciągnąć pozytywne rzeczy w tej trudnej sytuacji.

- Na końcowy dzień przedsezonowych testów zaplanowaliśmy ambitny program, kopiujący to, co wczoraj wykonał George - mówi Paddy Lowe. - Rano, gdy było jeszcze chłodno, zbieraliśmy dane i to bardzo dobrze się udało. Potem przed obiadem eksperymentowaliśmy pod kątem tempa i przeprowadziliśmy symulację kwalifikacji. Niestety, długie przejazdy po południu zostały wstrzymane, ponieważ kilka istotnych części w nadwoziu osiągnęło krytyczny stopień degradacji. To oznaczało, że nie mogliśmy już zebrać potrzebnych informacji na temat samochodu. Dla Roberta dalsze jazdy też nie byłyby korzystne. Postanowiliśmy zatem poświęcić czas na końcowy trening wyścigowych procedur - startów, pit stopów itd. - konieczny przed Australią.

Spóźniliśmy się na testy, ale niezawodność samochodu podczas jazd była niezwykła. Aż do dzisiaj znajdowaliśmy się na drodze do ukończenia założonego dystansu i wykorzystania wszystkich dostępnych kompletów opon. Dzisiaj jednak samochód był zbyt zmęczony, żeby kontynuować testy. Aby zaoszczędzić nasze zasoby na ważny wyścig w Australii, postanowiliśmy zmienić plan. Ogólnie samochód nie był w najlepszym stanie i wpłynęło to na tempo, szczególnie rano, gdy Robert wykonywał symulację kwalifikacji. Do pewnego stopnia dotyczyło to również wczoraj George'a.

To ważna chwila, ponieważ zakończyliśmy przedsezonowe testy. Trzeba podkreślić duży wysiłek, jaki wszyscy włożyli w zaprojektowanie, wyprodukowanie i obsługę tego samochodu. Budowa pojazdu i testy stanowią okres wyjątkowo intensywnej pracy. Przez ponad trzy tygodnie team pracował przez 24 godziny, siedem dni w tygodniu. Za to co osiągnęliśmy pomimo dużych wyzwań, trzeba pogratulować całemu zespołowi. 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Czerwona flaga przeszkodziła Kubicy
Następny artykuł Kubica: Pierwsze wyścigi będą kolejnymi testami

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska