Właściwe decyzje Alfy Romeo
Alfa Romeo F1 Team Orlen wywiozła dwa punkty z chaotycznego, deszczowego Grand Prix Monako.

Zarówno Valtteri Bottas, dziewiąty na mecie, jak i Zhou Guanyu, szesnasty, zdołali poprawić swoje pozycje po nieudanych kwalifikacjach. Dzięki temu Alfa Romeo punktowała ponownie, piąty raz z rzędu.
- Za nami dość długi wyścig, ale możemy cieszyć się, że jako zespół wykorzystaliśmy nasze szanse - powiedział Bottas. - Było łatwo o błędy, ale ich nie popełnialiśmy. Zdobywanie pozycji w Monako nigdy nie jest łatwe, więc sięgnięcie po punkty po starcie z dwunastego pola oznacza, że był to niezły dzień. Podjęliśmy właściwe decyzje strategiczne, co stanowiło wyzwanie, ponieważ ciężko było trafić z prawidłowym wyborem opon na odpowiedni moment. Przyjęliśmy jednak pewne skalkulowane ryzyko, co się opłaciło.
Fin utrzymuje ósme miejsce w klasyfikacji mistrzostw. Ekipa z Hinwil plasuje się na piątej pozycji pośród konstruktorów.
- To była trudna niedziela, ale myślę, że osiągnęliśmy maksimum tego, co mogliśmy - uznał Zhou Guanyu, który ruszał do siódmej rundy sezonu z końca stawki. - Część wyścigu polegała po prostu na przetrwaniu i twardej obronie na mokrej nawierzchni, zwłaszcza gdy musieliśmy podążać na deszczowych oponach po wysychającym torze, aby nasza strategia zadziałała. Jazda w takich warunkach była niezłym doświadczeniem, a jedyny moment miałem w walce z Tsunodą, ale udało mi się jakoś uratować. Generalnie w Monako było ciężko, ale nie popełniłem żadnych błędów i nawiązałem do tempa samochodów ze środka stawki, więc mogę być z tego zadowolony.
Frederic Vasseur, szef zespołu, dodał: - Warunki były bardzo trudne, a naszym głównym celem było doprowadzenie do mety obydwóch samochodów, co się udało. Wiedzieliśmy, że po trudnej sobocie do zdobycia punktów potrzebny będzie naprawdę dobry wyścig i udało nam się taki zaliczyć. Wybraliśmy agresywną strategię, która pozwoliła nam odrobić kilka pozycji. Dwa punkty, które zdobył Valtteri, pozwalają nam utrzymać piąte miejsce w mistrzostwach konstruktorów.


Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.