Wolff chce Hamiltona na trzy lata
Szef Lewisa Hamiltona mówi, że chciałby przedłużyć kontrakt z sześciokrotnym mistrzem świata na kolejne trzy lata w F1.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Tydzień temu na Silverstone lider mistrzostw 2020 powiedział dziennikarzom, że widzi się w królowej sportów motorowych „co najmniej trzy lata”, jak nie dłużej.
Hamilton zaprzeczył, że rozmowy o przedłużeniu jego umowy z Mercedesem już się toczą, za to szef zespołu Toto Wolff ma nadzieję, że porozumienie zapadnie „wkrótce”.
Zapytany przez Canal Plus, czy chciałby podpisać kontrakt z 35-letnim Hamiltonem na pełne trzy lata, Wolff odpowiedział: - Tak.
- Prowadzimy dobre rozmowy i jestem pewien, że wkrótce będziemy mogli podpisać kontrakt - powiedział francuskiej telewizji.
Wolff otwarcie mówi również, że postrzega Valtteriego Bottasa jako idealnego partnera Hamiltona. Finowi również kończy się umowa po sezonie 2020.
- Valtteri wykonuje dobrą robotę - powiedział. - Wygrał pierwszy wyścig [tego sezonu]. Różnica w porównaniu z sytuacją, którą mieliśmy z Nico Rosbergiem i Lewisem polega na tym, że mamy teraz dobrą atmosferę.
- Jest to bardzo pozytywne i produktywne dla inżynierów. Nie mamy takiej nieufności, jaka istniała wcześniej - dodał Wolff.
Jednak dla rywali Mercedesa stabilność w Mercedesie nie jest dobrą wiadomością.
Max Verstappen z Red Bulla nie spodziewa się, że w ten weekend uda mu się pokonać Mercedesa w GP 70-lecia F1.
- Mercedesy są po prostu za szybkie - powiedział Holender. - Nawet jeśli mają problem, mogą po prostu zwolnić o pół sekundy na okrążeniu i w zasadzie nic się nie zmienia.
Niektórzy zasugerowali, że Verstappen powinien porzucić myśli o tytule w tym roku, a dążyć do pokonania Bottasa w walce o drugie miejsce w klasyfikacji mistrzostw.
- Powtórzę, jest za szybki, ale będę się starał - powiedział. - Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć stratę i spróbuję utrudnić mu życie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze