Wolff: Dobrze, że Hamilton wzbudza kontrowersje
Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, powiedział, że polaryzacja jaką wywołuje Lewis Hamilton wśród fanów oraz szerokiej opinii publicznej jest pozytywnym zjawiskiem i dzięki temu pięciokrotny mistrz świata nie jest „nudny”.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Komentarz Wolffa włączył się do debaty na temat popularności Hamiltona w ojczyźnie zawodnika, która wywołana została przez kontrowersyjne pytanie o „brytyjskość” pięciokrotnego mistrza świata, zadane mu podczas konferencji prasowej przed domową rundą F1.
- Sądzę, że wyścig przed domową publicznością jest dla niego szczególny i chce dobrze się w nim zaprezentować - powiedział Wolff. - A to [pytanie] powoduje dodatkowe napięcie.
- Moim zdaniem wiele najlepszych gwiazd sportu dzieli opinię publiczną. Podobne komentarze można było usłyszeć na temat Sereny Williams. Połowa ludzi ją kochała i chciała, by wygrywała wszędzie, a inni trzymali kciuki za jej rywalki.
- Myślę, że lepiej wzbudzać skrajne emocje, niż być przeciętnym i nudnym. Takie jest moje zdanie.
Hamiltona bronił w mediach społecznościowych były piłkarz Rio Ferdinand. Broniący w przeszłości barw m.in. Manchesteru United zawodnik stwierdził, że pytanie o „brytyjskość” kierowcy Mercedesa miało podtekst rasistowski.
- Mogę zrozumieć jego opinię i ma do niej prawo - stwierdził Hamilton, gdy dowiedział się o wpisie Ferdinanda. - Jednak nie chciałbym podążać tą drogą.
- Moja mama jest biała, a tata czarny. Ja jestem połączeniem obu światów. Mam kibiców z każdej z religii, różnych środowisk etnicznych i uwielbiam to, że być może choć w części jestem przyczynkiem do jednoczenia się ludzi, którzy w przeszłości zapewne nie byliby razem.
- Mam fanów, którzy poznali się na wyścigu, a potem zaręczyli przed moim samochodem. Moi kibice mają różne grupy na całym świecie i wspólnie oglądają grand prix, a bez mojej obecności [w F1] nigdy by się nie spotkali. Jestem z tego naprawdę bardzo, bardzo dumny - zakończył Lewis Hamilton.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze