Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Wolff komentuje osiągi Ferrari

Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa, przyznał, że jest bardzo zaskoczony mocą jednostek napędowych Ferrari, ponieważ przy stabilnych i dość sztywnych przepisach silniki konkurencyjnych dostawców zwykle mają podobne osiągi.

Toto Wolff, Executive Director (Business), Mercedes AMG, celebrates victory

Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images

Seria czterech pole position Charlesa Leclerca pokazuje, jak duży progres zrobiło Ferrari w szóstym sezonie obowiązywania obecnych zasad dotyczących silników. Podczas kwalifikacji w Rosji Monakijczyk zyskiwał na prostych aż 0,7 s nad Lewisem Hamiltonem.

- To z pewnością wartość odstająca - powiedział Wolff. - Zwykle przy ugruntowanych przepisach znalezienie takiego zysku jest bardzo trudne. 

- Wszyscy musimy zrozumieć, w jaki sposób możemy zwiększyć wydajność silnika, a jednocześnie znaleźć odpowiedni stosunek pomiędzy mocą a oporem, nie zapominając o oponach. To połączenie różnych rzeczy.

- Myślę, że mieliśmy w przeszłości sytuacje, kiedy Ferrari było bardzo mocne, ale teraz po prostu miażdżą wszystkich swoją prędkością na prostych. Bardzo trudno jest to odrobić na torze. Jest to sytuacja, z którą musimy się uporać.

Austriak uważa, że jego zespół musi wziąć pod uwagę wszystkie aspekty całego pakietu jednostki napędowej, jeśli chce odrobić dystans do Ferrari.

- Sądzę, że musimy spojrzeć na wszystkie elementy pakietu. Może są jakieś innowacje, które powinniśmy zauważyć? Jedna z nich dotyczy silnika spalinowego. W przypadku wzrostu wydajności cieplnej, z roku na rok możemy mówić o zysku rzędu nie kilku procent, a czymś poniżej jednego procenta.

- Przy ugruntowanych przepisach, jakie mamy teraz, trzeba być sprytnym, innowacyjnym we wszystkich pozostałych elementach jednostki, zachowując przy tym 100-procentową zgodność z regulaminem.

- Wydaje mi się, że jeśli chodzi o czystą wydajność, to nie ma wiele do zrobienia. Trzeba po prostu przyznać, że jest pewien dystans, z którym nic nie zrobimy. Możemy natomiast zrobić jeszcze lepszą robotę, umieszczając na torze dobre podwozie, prawidłowo zrozumieć pracę opon i postępując według właściwej strategii wyścigowej.

- Myślę, że właśnie tutaj leżą nasze możliwości. Biorąc pod uwagę ich osiągi, zdecydowanie nie powinniśmy spodziewać się naszej dominacji podczas nadchodzących weekendów - podsumował Toto Wolff.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł FIA nie interweniuje w strategię Ferrari
Następny artykuł Wybuchowa mieszanka w Ferrari

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska