Wolff liczy na dobre relacje swoich kierowców
Szef zespołu Mercedesa w F1 - Toto Wolff przyznaje, że obecna rywalizacja pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Valtterim Bottasem przypomina mu trochę tą pomiędzy Hamiltonem a Nico Rosbergiem. Na jej dalszym etapie dochodziło do wielu kontrowersji.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Austriak jest jednak pewien, że zespół poradzi sobie z walką tych dwóch zawodników. Podkreśla, że obydwaj nadal mają dobre relacje.
Ostrzegł również, że reprezentanci Ferrari, Sebastian Vettel i Charles Leclerc, nadal liczą się w rywalizacji o mistrzostwo.
- Przypomina mi to trochę tę sytuację - odniósł się do Hamiltona i Rosberga. - Mamy dwóch kierowców zdolnych do walki o tytuł. To zależy od nas wszystkich, aby nie doszło do takich konfliktów, jakie wtedy miały miejsce. Pamiętajmy również, że bardzo szybko do gry mogą wrócić Vettel i Leclerc. Nie damy się ponieść pierwszym wynikom. W sezonie jest 21 wyścigów.
- Z pewnością dobre, koleżeńskie relacje są ważne. Istotne jest, abyśmy uniknęli tego, co działo się między Nico i Lewisem - kontynuował. - Mamy szczęście, że są dla siebie życzliwi. Dogadują się. W tle nie ma żadnych gierek, z czego bardzo się cieszę. Pamiętajmy jednak, że już dochodziło do pogorszenia ich stosunków.
- W przypadku obydwóch ambicją jest mistrzostwo. Chcemy, aby byli charakterni za kierownicą samochodów, walczyli, więc nie oczekujmy też, że będą zachowywali się jak grzeczne owieczki. W każdym razie szacunek musi być i jesteśmy bardzo silni jako zespół. Nie pozwolimy sobie na gorsze korelacje między kierowcami, ponieważ to negatywnie wpływa na całą ekipę. Gdyby znów tak się stało, będą żółte i czerwone kartki, ale nie chcemy tego.
Hamilton regularnie przyznaje, że ma pełne zaufanie wobec Bottasa.
Zapytany, czy obecne realia mogą się zmienić, kiedy walka o tytuł stanie się poważniejsza, odparł: - Nie wiem co się stanie w dalszej części roku. Nie jestem w stanie ocenić zmiany charakteru. Kierowcy w przeszłości nie przestrzegali zasad zaangażowania, które mamy ustalone jak zespół. Tak było w przypadku Valtteriego, w moim też - przekazał.
Mercedes AMG F1 świętuje dublet w Grand Prix Azerbejdżanu 2019
Photo by: Simon Galloway / Sutton Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze