Wolff opuści jeden weekend
Toto Wolff zapowiedział, że nie pojedzie z zespołem Mercedesa na Grand Prix Japonii.
Wolff kilka lat temu rozważał opuszczenie Formuły 1, ale ostatecznie postanowił dalej pełnić rolę szefa ekipy Mercedesa.
- Problem polega na tym, że bez tego, co mam tutaj, będę „umierał” na Malediwach. Praca w zespole i jego rozwój sprawiają mi przyjemność - mówił Wolff przeszło rok temu.
Austriak zapowiedział jednak, że w obliczu coraz bardziej rozbudowanego kalendarza zapewne opuści kilku rund w sezonie. W zeszłym roku nie pojechał do Japonii. Tym razem ponownie zabraknie go na torze Suzuka, ale tym razem zadecydowały względy zdrowotne.
Podczas wakacyjnej przerwy Wolff upadł w trakcie rowerowej przejażdżki. Żona Susie umieściła w mediach społecznościowych zdjęcie szefa Mercedesa z dużym opatrunkiem na lewej ręce. Okazało się, że ucierpiało także kolano. W drugiej połowie września Wolff ma zaplanowaną operację.
- Jeździłem po śliskich skałach - opowiadał Wolff na łamach dziennika Kronen Zeitung. - To nie tak, że nie mogłem dać sobie rady, ale postanowiłem podeprzeć się lewą nogą. Wtedy coś „pękło”, ponieważ nie mam tam już praktycznie więzadeł krzyżowych.
- Po Singapurze udam się do Kliniki Hochrum. Wstawią mi nowe więzadła i ponownie będę mógł robić wszystko to, co chcę. Opuszczę Japonię, a potem mamy wolny weekend. W Katarze chciałbym już chodzić bez pomocy kul. Jeśli to się uda, może będę mógł zimą pojeździć na nartach.
Podczas weekendu w Japonii obowiązki Wolffa przejmie prawdopodobnie Jerome d'Ambrosio.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.