Wprowadzone poprawki „uratowały” Mercedesa
Valtteri Bottas przyznał, że gdyby nie przygotowane na wyścigowy weekend poprawki dotyczące chłodzenia, Mercedes zmagałby się z ogromnymi problemami z powodu rekordowo wysokich temperatur panujących na Hockenheim.
Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10, leaves the garage
Mark Sutton / Motorsport Images
Z powodu problemów podczas Grand Prix Austrii, dominujący w tym sezonie zespół ciężko pracował nad ulepszeniami systemu chłodzenia swojego samochodu. Czas wprowadzenia aktualizacji okazał się odpowiedni, ponieważ do Niemiec dotarła właśnie fala upałów, która dotyka całą Europę Zachodnią. Temperatury sięgnęły niemal 40 stopni Celsjusza.
Zapytany jak bardzo poprawki pomogły, Bottas odpowiedział: - Myślę, że zrobiliśmy postęp. Sądzę, że z pakietem z Austrii mielibyśmy tu wielkie problemy z jazdą.
- Na szczęście mogliśmy zaliczyć długie przejazdy, a temperatury mają być lepsze [niższe] w sobotę i niedzielę. Miło widzieć jednak poprawę w tym zakresie.
Fin dodał również, że jazda w tak wysokiej temperaturze jaka panowała w piątek jest czymś, czego nigdy wcześniej nie doświadczył w swojej karierze.
- Było bardzo gorąco. Nie pamiętam jazdy w takich warunkach. Ale są takie same dla wszystkich. Sprawia to [temperatura], że wszystko jest trudniejsze dla kierowców, samochodów i opon. Dużo przegrzewania, zwłaszcza w trzecim sektorze.
Biorąc pod uwagę zapowiadane ochłodzenie, a nawet deszcz, Bottas przyznał, że piątkowe treningi nie są zbyt reprezentatywne.
- Będzie zapewne zupełnie inaczej, może być też deszcz, w niedzielę również. W dniu wyścigu musimy być bardzo elastyczni jeśli chodzi ustawienia.
Drugi z kierowców zespołu Lewis Hamilton dodał: - Nie wydaje mi się, żebyśmy się nauczyli dzisiaj wiele. Jeśli będzie chłodniej i mokro, to nic z dzisiaj się nie przyda [przez resztę weekendu]. Opony znowu zaczną działać i wszyscy będziemy szybsi oraz poczujemy się bardziej komfortowo. Musimy poczekać i zobaczymy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze