Newey ledwo uszedł z życiem
Dyrektor techniczny Red Bull Racing latem tego roku miał poważny wypadek rowerowy. Urazy, których doznał, zagrażały jego życiu.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Do feralnego incydentu Adriana Newey'a doszło w sierpniu, podczas wakacyjnego wyjazdu, który spędzał w Chorwacji.
Natomiast dopiero 26 grudnia, w dniu urodzin Newey’a, jego żona Amanda poinformowała, za pośrednictwem mediów społecznościowych, jak groźne było to zdarzenie, z którego ledwo uszedł z życiem. Doznał licznych pęknięć kości czaszki i musiał przejść kraniotomię.
Legendarny konstruktor, który zaprojektował utytułowane bolidy dla Williamsa, McLarena i Red Bull Racing, wrócił do pracy już dziesięć dni po operacji, zdalnie wspierając RBR podczas Grand Prix Holandii.
Według Amandy Newey to cud, że przeżył i tak szybko wyzdrowiał.
- Nie ma go w mediach społecznościowych. Jest bardzo mądrym człowiekiem. Jednak po roku, jaki mamy za sobą, chcę mu zadedykować ten post - napisała. - W sierpniu byłam bliska utraty miłości mojego życia, po wypadku rowerowym. Doznał licznych pęknięć czaszki, a niedługo potem już siedział w wirtualnym pit wall podczas Grand Prix Holandii, dziesięć dni po kraniotomii. To dowód jego siły i zapału. Jego powrót do zdrowia był wręcz cudem. Dlatego te urodziny są dla mnie tak wyjątkowe. Wszystkiego najlepszego.
Doradca Red Bulla ds. sportów motorowych, dr Helmut Marko ujawnił, że znaczącą rolę w pomocy dla Newey’a odegrał Bernie Ecclestone. Były szef Formuły 1 wówczas też przebywał w Chorwacji i „zadbał o to, aby Adrian natychmiast otrzymał najlepszą opiekę medyczną”.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze