Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wyrównana stawka ważniejsza od eksperymentów

Szef Renault F1 Team - Cyril Abiteboul, choć nie jest przeciwny koncepcji odwracania kolejności, uważa, że Formuła 1 potrzebuje przede wszystkim wyrównanej stawki, a nie sztuczek.

Nicholas Latifi, Williams FW43, runs wide as Kevin Magnussen, Haas VF-20, Romain Grosjean, Haas VF-20, and Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C39, chase the pack at the start

Pandemia koronawirusa sprawiła, że na niektórych torach (Red Bull Ring, Silverstone oraz Bahrain International Circuit) zaplanowano dwa wyścigowe weekendy, rozgrywane pod rząd. Aby urozmaicić powtórną rywalizację na tym samym obiekcie, pojawiła się koncepcja zmiany formatu. Kwalifikacje miałyby się odbyć w formie sprintu o odwróconej - względem punktacji  kolejności startowej.

Pomysł miał spore poparcie zespołów. Wymagał jednak jednomyślności, a sprzeciw wyraził Mercedes. Idea została odłożona na bok, ale powróciła po Grand Prix Włoch. Zbieg różnych okoliczności sprawił, że rywalizacja na Monzy była ekscytująca, a wyniki zaskakujące. W przyszłym roku zmiany formatu może przegłosować zdecydowana większość zainteresowanych i Ross Brawn, dyrektor generalny Formuły 1, zapowiedział, że pomysł ponownie będzie rozpatrywany.

Abiteboul nie jest przeciwny zasadzie odwracania kolejności, jednak wolałby, aby przedstawiciele środka stawki w sposób „naturalny” byli w stanie włączyć się do walki o zwycięstwo.

- Wciąż uważam, że odwracanie kolejności to świetna okazja do zamieszania i stworzenia ciekawego widowiska - powiedział Francuz. - Nie zmienia to faktu, że nadal jest to artefakt i naszą ambicją powinno być oferowanie ekscytujących wyścigów bez takich zabiegów.

- Zarówno w tym, jak i w ubiegłym roku mieliśmy kilka świetnych wyścigów bez odwracania kolejności startowej. Potrzebna jest nam tylko bardziej wyrównana stawka. To powinien być główny cel. Jeśli dwadzieścia samochodów mieści się w pół sekundy lub sekundzie, widowisko będzie wspaniałe. Oczywiście pod warunkiem, że pojawi się możliwość wyprzedzania.

- Nie chcemy zmieniać Formuły 1 w DTM. Rok 2022 (rewolucyjna zmiana przepisów technicznych) jest już wystarczająco blisko i nie musimy używać tego artefaktu w tym momencie - wyjaśnił Cyril Abiteboul.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zewnętrzna pętla tylko wyjątkowo
Następny artykuł Więcej twardej mieszanki

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska