Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Wyzwanie przed Haas F1

Szef Haas F1 Team - Günther Steiner przyznał, że kierowanie w przyszłym roku całkowicie debiutanckim składem zespołu jest nieco ryzykowne.

Kevin Magnussen, Haas VF-20

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Amerykańska ekipa jeszcze nie podała kierowców na sezon 2021. Oczekuje się jednak, że będą nimi Mick Schumacher i Nikita Mazpein, którzy obecnie rywalizują w Formule 2.

Byłaby to radykalna zmiana polityki Haas F1. Do tej pory współpracowali jedynie z doświadczonymi zawodnikami - Romainem Grosjeanem i Kevinem Magnussenem.

- Oczywiście jest pewne ryzyko - powiedział Steiner, zapytany o wyłącznie debiutantów w składzie zespołu. - Jesteśmy jednak po to, aby im pomóc. Zaletą jest, że możemy wskazać im określony kierunek postępowania. Będą mieli szansę rozwijać się wraz z zespołem.

Steiner bronił również takiego ruchu, twierdząc, że Haas zawsze podążał własną drogą w Formule 1.

- Jeśli prawie nigdy nie wystawia się dwóch nowicjuszy, to dla mnie wcale nie oznacza, że automatycznie skazujemy się na porażkę. Nie chcę bagatelizować ryzyka, ale pamiętam, kiedy ludzie pytali, dlaczego tak długo trzymaliśmy Romaina Grosjeana - dodał. - Nie jesteśmy tu po to, by robić to, co inni. Uważamy nasze postępowanie za sensowne, a wyniki pokażą, czy mamy rację.

Ralf Schumacher, przyznał na antenie Sport1, że wystawienie dwóch debiutantów w przyszłym roku będzie „gigantycznym wyzwaniem” dla Haasa „w dzisiejszej Formule 1”.

- Ten sport stał się niezwykle techniczny - powiedział były kierowca F1. - Sergio Perez lub Nico Hulkenberg, z ich doświadczeniem, byliby w mojej opinii bardziej pożądani.

- Oczywiście można stwierdzić „pozwólmy jeździć debiutantom”, jeśli są szybcy, ale zadanie jest trudne, ponieważ wiemy, że Formuła 1 to o wiele więcej niż tylko prędkość.

Schumacher podkreślił, że decyzja amerykańskiego zespołu jest uwarunkowana realiami ekonomicznymi: -Myślę, że sytuacja w Haasie nieco się zmieniła, ponieważ pojawiły się nawet myśli o sprzedaży (zespołu). Ferrari i Haas zacieśniają współpracę. Do tego Ferrari zainwestowało dużo w Micka zarówno w kontekście finansowym, jak i oczywiście emocjonalnym. Będą ich wspierali tak bardzo, jak to tylko możliwe.

Czytaj również:

Mick Schumacher, Prema Racing

Mick Schumacher, Prema Racing

Photo by: Mark Sutton / Motorsport Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Binotto potwierdza absencję
Następny artykuł Odważna decyzja Hamiltona

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska