Z Nowego Jorku do Miami
W najnowszej produkcji Red Bulla, promującej Grand Prix Miami, Sergio Perez jedzie z Nowego Jorku na Florydę.
Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool
Red Bull znany jest z tworzonych z rozmachem produkcji, w których samochody Formuły 1 pojawiają się w nietypowych dla siebie ekosystemach.
Najnowszą opowieść stworzono, by promować Grand Prix Miami, które na początku maja zadebiutuje w kalendarzu Formuły 1.
Na skutek nieporozumienia z Christianem Hornerem, Sergio Perez ruszył do Miami na długo przed wyścigowym weekendem. „Checo” rozpoczął swoją podróż w Nowym Jorku. Za kierownicą RB7 przejechał słynną Wall Street, dostał mandat za złe parkowanie w Chinatown i przez Manhattan Bridge przekroczył East River.
Gdy dotarł na Florydę zagubił się między bagnami Parku Narodowego Everglades. RB7 został zatrzymany przez spacerującego aligatora. Odnaleźć właściwą drogę pomógł mu wakeboarder Parks Bonifay. W samym Miami Perez skorzystał ze wskazówek Byrona Jonesa, zawodnika miejscowej drużyny Miami Dolphins. Choć na torze trwały prace budowlane, kierowca Red Bull Racing pokonał kilka okrążeń, po czym dowiedział się, że miał przyjechać w... maju.
- Udział w mojej pierwszej wycieczce Red Bulla bardzo mi się podobał - przekazał Perez. - Pamiętam, jak kiedyś Daniel [Ricciardo] jechał mostem Golden Gate. Wtedy nie sądziłem, że kiedykolwiek dostanę podobną szansę.
- Uważam, że Miami jest idealnym miejscem dla Formuły 1. To miasto pełne zabawy i dobrej energii. Tor wygląda świetnie i nie mogę się doczekać, gdy zobaczę tam kibiców. Zwykle to w Austin czuję się jak podczas domowego wyścigu, ale w Miami będzie podobnie.
Galeria - Z Nowego Jorku do Miami:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze