Zachwyty nad pokonaniem Ferrari
Lewis Hamilton określił pokonanie obydwóch samochodów Ferrari w Grand Prix Węgier, jako wspaniały wynik dla Mercedesa.
W Grand Prix Węgier Mercedes pokazał dobre tempo już w kwalifikacjach. George Russell zdobył swoje pierwsze w karierze pole position. Natomiast w W13 Lewisa Hamiltona pojawiły się problemy z DRS co przełożyło się na dopiero siódme miejsce w ostatniej części czasówki. Gdyby nie kłopoty z autem siedmiokrotnego mistrza świata, była szansa na ustawienie obydwóch bolidów stajni z Brackley w pierwszym rzędzie.
Dzień później Ferrari było szybsze w pierwszej połowie wyścigu. Charles Leclerc zdołał wyjść na prowadzenie wyprzedzając Russella. Jednak potem jego tempo znacznie spadło, gdy F1-75 Monakijczyka został wyposażony w twarde opony.
Leclerc ukończył zawody na szóstym miejscu, podczas gdy jego kolega z zespołu Carlos Sainz również miał sporo trudności w chłodniejszych warunkach i mimo, że ostatni stint zaliczał korzystając z miękkiego ogumienia, spadł na czwartą lokatę. Hiszpan przekroczył linię mety siedem sekund za Hamiltonem, który korzystając z tej samej strategii zajął drugą pozycję.
Z Russellem na trzecim miejscu Mercedes cieszył się z podwójnego podium drugi raz z rzędu.
Hamilton wskazał, że wynik był „ogromnie satysfakcjonujący”, biorąc pod uwagę zmagania Mercedesa w tym roku i jego własne komplikacje na Węgrzech w treningach i kwalifikacjach.
- To wspaniałe uczucie dla nas, biorąc pod uwagę dotychczasowe problemy w tym sezonie. Wreszcie widzimy postępy - powiedział Hamilton po wyścigu. -
- W zeszłym tygodniu we Francji zdobycie drugiego miejsca było już dla nas czymś wspaniałym, a teraz mamy za sobą kolejną rundę, w której razem z George’em gościliśmy na podium co jest fantastyczne dla naszej ekipy w kontekście zdobyczy punktowej - podkreślił.
- Ukończenie wyścigu przed Ferrari jest dla nas szczególne biorąc pod uwagę tempo, które prezentowali. Do tego dla mnie dostanie się tutaj po starcie z siódmego pola oczywiście też jest wspaniałe. Biorąc pod uwagę kłopoty, które nam przytrafiły się w trakcie weekendu, widzimy, że mamy naprawdę świetne tempo.
Mercedes borykał się z wieloma problemami w aspekcie dostosowania się do nowych przepisów aerodynamicznych obowiązujących w sezonie 2022, co spowodowało, że spadł za Red Bull Racing i Ferrari w porównaniu do wcześniejszego układu stawki.
Stajnia niemieckiego producenta męczyła się z podskakiwaniem W13 przy wysokich prędkościach, ale zespół ciężko pracował nad wyciągnięciem lepszych osiągów z obecnego pakietu.
Podwójne podium sprawiło, że Mercedes zbliżył się do drugiego Ferrari na 30 punktów w mistrzostwach konstruktorów. Letnią przerwę rozpoczęli z taką samą ilością jedenastu podiów co włoska ekipa, w dotychczasowych trzynastu wyścigach.
Chociaż Russell przyznał się do pewnego rozczarowania po zajęciu trzeciego miejsca mimo startu z pole position, to biorąc pod uwagę tempo i strategię Mercedesa na Węgrzech uważa wynik za sprawiedliwy.
- Oczywiście, jeśli ruszasz z pole position, finisz na każdym innym miejscu niż pierwsze jest rozczarowujący - powiedział Russell. - Lecz obiektywnie spoglądając na całą sytuację, było to sprawiedliwy rezultat.
Video: Co mogło uratować Ferrari w GP Węgier?
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.