Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zadanie dla Leclerca

Mattia Binotto jest przekonany, że Charles Leclerc może być wyraźnym liderem Ferrari w Formule 1, tak jak było to w przypadku Michaela Schumachera. Włoch widzi pewne podobieństwa między nimi.

Charles Leclerc, Ferrari SF1000

Charles Leclerc, Ferrari SF1000

Steven Tee / Motorsport Images

Leclerc dołączył do Ferrari w sezonie 2019. Ma kontrakt ważny do końca 2024 roku. Ze Scuderią natomiast żegna się Sebastian Vettel, którego miejsce zajmie Carlos Sainz, ale przywództwa we włoskiej ekipie oczekuje się od Monakijczyka.

Binotto ma nadzieję, że Leclerc będzie takim liderem dla Ferrari, jakim był Michael Schumacher. Widzi wiele analogii w działaniach obydwóch kierowców.

- Często to porównuję i bez wątpienia są podobieństwa - powiedział Binotto w podcaście Beyond the Grid. - Ferrari rozwijało się w latach 1995-2000. Inwestowaliśmy tak, jak dzisiaj, w technologię oraz w pracowników, zatrudniając młodych ludzi.

- Spoglądając na ostatnie lata, przyjęliśmy do pracy wielu młodych inżynierów, którzy teraz są naszym fundamentem - kontynuował.

- W tamtym czasie liderem, jako kierowca, był Michael, teraz jest nim Charles. Oczywiście nie ma takiego doświadczenia, bowiem nie sięgnął jeszcze po tytuł, podczas gdy Michael już wtedy był mistrzem.

- Charles jest dużo młodszy w porównaniu do Michaela w tamtym okresie, ale musi tak samo rozwijać zespół. Przyszły sukces Ferrari będzie zależał od niego.

Ferrari przechodzi w tym roku przez trudny okres. Ich silnik jest niekonkurencyjny, a aerodynamika SF1000 pozostawia wiele do życzenia. Mimo tych słabości, Leclerc zanotował kilka imponujących występów, dwukrotnie stając na podium. Zdecydowanie przewyższa Sebastiana Vettela.

- W tym roku jeździ jeszcze lepiej, niż w zeszłym - uznał Binotto. - Mimo, że zasiada w trudnym do prowadzenia samochodzie, był regularny, dostosował się do różnych układów torów, wydobywał możliwie jak największy potencjał z bolidu. Lepiej rozumie opony i potrafi nimi zarządzać, nie tylko w kwalifikacjach, w których jest bardzo mocny, ale również w wyścigach. Jako kierowca bardzo się rozwinął. Jest oddany zespołowi. Doceniam jego zaangażowanie.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Russell może być sfrustrowany
Następny artykuł Mercedes nie może dać się ponieść występowi Russella

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska