Zakłopotany Raikkonen
Kolejny rozczarowujący weekend wyścigowy sprawił, że Kimi Raikkonen mocno martwi się o formę Alfy Romeo Racing.
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Po tym, jak obydwa samochody Alfy Romeo nie znalazły się na punktowanych pozycjach w GP Rosji, Raikkonen wezwał zespół do głębszego przeanalizowania ich problemów. W drugiej połowie sezonu mocno spadły osiągi C38.
Wygląda jednak na to, że ostatnia praca jeszcze nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. W Japonii znów mieli słaby weekend, Raikkonen i Antonio Giovinazzi zajęli kolejno czternaste i szesnaste miejsce.
Fin był zakłopotanym tym, jak podczas wyścigu na Suzuce zmieniały się właściwości jezdne jego samochodu.
- To był dla mnie nudny dzień - mówił Raikkonen. - Nie wiem dlaczego, ale podczas dwóch pierwszych stintów nie miałem wyczucia przodu samochodu, brakowało przyczepności. Natomiast po założeniu miękkich opon, bolid był całkiem fajny w prowadzeniu i nagle miałem lepsze tempo, jakbym przyśpieszył o trzy czy cztery sekundy. To wszystko było bardzo dezorientujące.
- Miejmy nadzieję, że uporamy się z tym - kontynuował. - W ten weekend wystawiliśmy dwa samochody z rożnymi pakietami aero. Obyśmy teraz ustalili co się dzieje i wrócili na odpowiednie miejsce, czyli do walki o punkty.
Giovinazzi punktował we Włoszech i Singapurze. W dwóch ostatnich wyścigach nie zdołał finiszować przed Raikkonenem. Przyznaje, że minionej niedzieli miał podobne problemy, co jego kolega zespołowy.
- Byłem w tej samej sytuacji - przekazał Włoch. - Tempo podczas wyścigu było wolne. Kwalifikacje poszły dużo lepiej, w porównaniu do innych zespołów ze środka stawki. Niestety w niedzielę mieliśmy o wiele więcej problemów. Musimy poszukać rozwiązania na kolejne cztery wyścigi.
- Naprawdę, nie mam pojęcia co poszło nie tak. Przyjrzymy się szczegółom i zobaczymy - dodał.
Alfa Romeo w klasyfikacji konstruktorów jest dziewiętnaście punktów za siódmym Racing Point.
Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C38
Photo by: Andy Hone / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze