Zawstydzający sezon Astona Martina
Ralf Schumacher stwierdził, że to zespół Astona Martina powinien bardziej wstydzić się tegorocznych występów niż Sebastian Vettel.

Ekipa z Silverstone była rewelacją poprzedniego sezonu. Dzięki bliskiej - zdaniem rywali zbyt bliskiej - współpracy z Mercedesem, samochód Racing Point był w stanie walczyć w czołówce. Do miejsca na podium wśród konstruktorów zabrakło niewiele. Zdecydowała kara odjęcia punktów, zasądzona przez FIA za projekt kanałów hamulcowych.
Wielu spodziewało się, że po przemianowaniu na Astona Martina oraz kolejnych poważnych inwestycjach właściciela, Lawrence’a Strolla zespół zaliczy kolejny progres. Jednak bieżący sezon jest rozczarowaniem.
Krytyki Astonowi nie szczędził Ralf Schumacher, który słowa zawstydzająca użył już w odniesieniu do decyzji z Grand Prix Turcji, kiedy to ekipa puściła Vettela na śliski tor wyposażając go w slicki.
- W tej chwili to zespół powinien być bardziej zakłopotany niż Sebastian - przyznał Schumacher na antenie Sky Deutschland. - Cały pakiet nie idzie w dobrym kierunku, a oni najwidoczniej nie są w stanie go dalej rozwijać, mimo że ściśle współpracują z Mercedesem.
- Fakt, że zatrudnili w ostatnich tygodniach wielu ludzi może mieć znaczenie.
Schumacher podkreśla, że do końca obecnego sezonu w Astonie nie powinni liczyć na oszałamiające wyniki.
- Nie sądzę, abyśmy często widywali Sebastiana w pierwszej dziesiątce. Chyba że przytrafią się kraksy, jak na Węgrzech. Z całą pewnością są za McLarenem i Ferrari. Nawet AlphaTauri jest z przodu, więc dla Vettela będzie to trudny koniec sezonu.
Aston Martin z dorobkiem 61 punktów zajmuje obecnie siódme miejsce wśród konstruktorów.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.