Zespół porozmawia z Verstappenem
Przed Grand Prix Rosji Red Bull Racing planuje przedstawić Verstappenowi aktualną sytuację z jednostką napędową Hondy, z której korzysta ekipa z Milton Keynes. Zespół pracuje nad uniknięciem problemów, które wywołały dużą złość Holendra podczas Grand Prix Toskanii.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB16
Mark Sutton / Motorsport Images
Przed zbliżającym się GP Rosji w Soczi szef RBR - Christian Horner porozmawia ze swoim kierowcą, co Honda i zespół zrobili, aby rozwiązać ostatnie problemy techniczne.
Na Monzy Verstappen musiał wycofać się po tym, jak Honda wykryła nieprawidłowe działanie silnika. Rundy w Mugello również nie ukończył. Tuż po starcie jednostka napędowa nagle straciła moc, do tego Holender w drugim zakręcie wpadł w żwir.
Verstappen zanim wysiadł z samochodu po tym zdarzeniu, przekazał przez radio „To jest to, co dostajesz w tym pieprz****m widowisku”, wyraźnie nawiązując do problemów z sinikiem.
- Frustracja Maxa z powodu kolejnego nieukończonego wyścigu jest całkowicie zrozumiała - powiedział Horner. - Od pierwszego okrążenia w Mugello szło dobrze. Mieliśmy bardzo szybki samochód i poczyniliśmy pewne postępy z balansem.
- Właśnie dlatego tak się zirytował. W ferworze walki, przechodząc od sporej dawki adrenaliny w momencie startu do wylądowania w żwirze, taki komunikat przez radio jest naturalny. Naprawdę, bowiem czuliśmy, że w wyścigu mogliśmy walczyć z Mercedesem.
Horner podkreślił, że dążenie Verstappena do sukcesu jest tym, co czyni go tak skutecznym.
- To był drugi wyścig z rzędu, który go sfrustrował, ponieważ jest głodny sukcesu i tak bardzo go pragnie - dodał. - Gdyby nie prezentował takiej woli, nie byłby kierowcą jakim jest, którego wszyscy chcą oglądać walczącego o zwycięstwa. Musi od czasu do czasu wyrzucić z siebie ten gniew.
- Przed Soczi porozmawiamy z nim o tym, co zostało zrobione za kulisami, przez Hondę i zespół, w celu poprawienia sytuacji na kolejny wyścig - poinformował.
Horner spodziewa się, że Mercedes narzuci tempo w Soczi, choć wcale nie muszą mieć łatwo.
- Spodziewam się dominacji Mercedesa, ponieważ pasuje im ten rodzaj toru. Jednak, jak już widzieliśmy w tym sezonie, degradacja opon jest interesującym czynnikiem.
- W zeszły weekend nie znaleźli się na granicy (z zużyciem ogumienia), ale byli zdenerwowani instruując kierowców, aby trzymali się z dala od krawężników. Fajnie, gdybyśmy powalczyli w Soczi i wywarli trochę presji na nich, bo wtedy może się coś wydarzyć.
- Mocno odpadliśmy z walki o mistrzostwo, ale nie odpuścimy, bo nie mamy nic do stracenia - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze