Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zespoły odrzuciły redukcję porpoisingu

Nadzieje kierowców F1 na modyfikację tegorocznych bolidów, gasną po tym jak okazało się, że zespoły odrzuciły już tę propozycję rok temu.

Daniel Ricciardo, McLaren MCL36

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

Wśród zawodników rośnie poirytowanie wpływem porpoisingu na zdrowie i ryzykiem jakie się z tym wiąże. Dobijanie podłóg bolidów do asfaltu stało się jednym z najważniejszych tematów podczas odprawy kierowców przed Grand Prix Azerbejdżanu. 

Dyrektor Związku Kierowców Grand Prix, George Russell poprosił FIA, aby bezpośrednio zajęła się tą sprawą. Brytyjczyk jest mocno zaniepokojony zagrożeniami dla zdrowia zawodników, jakie płyną z bolidów miotających się na wszystkie strony przy dużych prędkościach. 

- Myślę, że to tylko kwestia czasu zanim zobaczymy jakiś poważny wypadek. Większość z nas ledwo utrzymuje samochód przy tych wszystkich dobiciach - mówił kierowca Mercedesa w rozmowie z Motorsport.com.

Aczkolwiek, o ile wątpliwości Russela podziela dużo kierowców, o tyle nie wszystkie zespoły są zdania że nowe bolidy potrzebują drastycznych zmian. Tym bardziej, że nie każda ekipa ma tak znaczący problem z porpoisingiem. 

Czytaj więcej:

Co ciekawe, okazało się, że temat dobijających bolidów pojawił się już rok temu podczas dyskusji o nowych regulacjach. Wtedy też pojawiła się propozycja wprowadzenia modyfikacji, które zredukowałaby porpoising. 

Zakładała ona podniesienie minimalnej wysokości bolidów, aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia zjawiska „morświnowania". Pomysł ten nie uzyskał jednak wystarczającej aprobaty wśród zespołów i trafił do kosza.

Aczkolwiek, mimo że ekipy F1 nie widziały potrzeby takich zmian w zeszłym roku, to narastający niepokój i apele wśród kierowców mogą przynajmniej sprawić, że temat stanie się punktem w dyskusji i trafi pod klosz FIA.

Szef McLarena, Andreas Seidl zgodził się, że „brutalność" porpoisingu powinna być przedmiotem rozmowy pomiędzy zespołami i FIA. Aczkolwiek Niemiec zaznaczył, że każdy zespół mógłby bardzo łatwo pozbyć się dobijania do asfaltu, podnosząc wysokość bolidu nad powierzchnią toru. Oznaczałoby to jednak gorsze osiągi.

- Rozumiemy, że to co widzimy w samochodach jest dotkliwe dla kierowców i dlatego warto przekazać tę sprawę Technicznemu Komitetowi Doradczemu, by zobaczyć, czy jest sens się nią zajmować - powiedział Seidl.

- Ale na ten moment, każdy zespół wie jak się tego pozbyć - dodał szef McLarena.

Totto Wolff stwierdził, że obecna sytuacja nie jest czarno - biała, a ważnym jest zrozumienie dlaczego niektóre samochody cierpią z powodu porpoisingu bardziej niż inne. 

- Myślę, że wyraźnie widzieliśmy bolidy, które nie mają tego problemu i inne, które mają gorzej - powiedział szef Mercedesa.

- Mogę mówić tylko za naszych dwóch kierowców. Mają z tym problemy, co pokazuje, że nawet fizjoterapeuta nie jest w stanie temu zaradzić. Musimy zobaczyć jak to się rozwinie i zrozumieć czemu inne bolidy mają ciężej - mówił Wolff.

Innego zdania był Mattia Binotto. Zdaniem szefa Ferrari nowe bolidy nie są przesadnie trudne w prowadzeniu.

- Jeśli patrzymy przez przekrój całej Formuły 1, to nie wydaje mi się, żeby to były najtrudniejsze bolidy w prowadzeniu - powiedział Włoch.

- Myślę, że to bez wątpienia wciąż wyzwanie dla kierowców. Lecz nadal, wydaje mi się, że te bolidy są dosyć komfortowe w prowadzeniu. To wyzwanie, wyzwanie także techniczne. Jeśli spojrzymy na siebie, to zrobiliśmy duży postęp i myślę, że w przyszłości możemy zrobić jeszcze większy postęp. Jest za wcześnie żeby oceniać - zakończył Binotto.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Sainz wzywa FIA do zmian w bolidach
Następny artykuł Dramat Ferrari w Baku!

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska