Zestaw na cele charytatywne
Charles Leclerc przekazał większość swojej sportowej odzieży używanej podczas Grand Prix Monako na aukcje, a zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc mieszkańcom dotkniętego powodzią regionu Emilia-Romania.
Ferrari przygotowało na weekend w Monako specjalne kombinezony dla swoich kierowców. Charles Leclerc i Carlos Sainz wystąpili w strojach z dominującym kolorem białym, choć nie zabrakło również tradycyjnej dla Scuderii czerwieni.
Leclerc ukończył swoje domowe grand prix na szóstej pozycji. Monakijczyk zdecydował się przekazać wybrane części wyścigowej garderoby i sprzętu na pomoc poszkodowanym mieszkańcom Emilii-Romanii. W połowie maja region ten nawiedziły obfite opady deszczu, a ich kumulacja doprowadziła do podtopień i powodzi. W konsekwencji odwołano cały wyścigowy weekend na Imoli.
Na aukcje organizowane wraz z uznaną firmą RM Sotheby's Leclerc przekazał cztery przedmioty. Poza kombinezonem można licytować rękawiczki, buty oraz kask.
- Po tragedii, która dotknęła ostatnio Emilię-Romanię zdecydowałem się sprzedać swój wyścigowy zestaw z domowego grand prix - przekazał Leclerc. - Zestaw jest bardzo wyjątkowy.
- W trakcie wyścigu padało i widać, że strój jest trochę brudny, jednak wraz z Sotheby's zorganizowaliśmy aukcje. Są cztery różne elementy: rękawiczki, buty, kombinezon wraz z ognioodporną bielizną oraz kask.
- Mam nadzieję, że uda się zebrać jak najwięcej pieniędzy, aby pomóc potrzebującym.
Wcześniej pieniądze na rzecz ofiar powodzi przekazali: Formuła 1, Ferrari, a Max Verstappen zorganizował specjalną rywalizację w świecie wirtualnym.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.