Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zła strategia Mercedesa

Przedstawiciele ekipy Mercedesa przyznali, że wybory strategiczne podczas Grand Prix Holandii nie były właściwe.

Lewis Hamilton, Mercedes W12, in the pits

Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images

Ruszający z pole position, Max Verstappen obronił swoją pozycję. Lewis Hamilton jechał za Holendrem w stosunkowo bliskiej odległości, jednak ani razu nie był w stanie przeprowadzić ataku.

Mercedes postanowił spróbować przechytrzyć rywali podczas wizyt w alei serwisowej. Hamilton zjechał pierwszy, a Valtteri Bottas miał asekurować zespół, przechodząc na strategię z jednym postojem. Manewr nie powiódł się. Fin nie utrzymał za sobą Verstappena zbyt długo.

Drugi postój ostatecznie pogrzebał szanse Hamiltona, gdy mechanicy wyposażyli go w pośrednią mieszankę. Ponadto mistrz świata trafił na duży tłok i Verstappen bez wysiłku pozostał na pierwszej pozycji, a RB16B miał trwalsze, twarde opony.

Toto Wolff, szef ekipy Mercedesa, stwierdził na antenie Sky Sports F1, że Red Bull miał w niedzielę szybszy samochód, ale dodał, że strategicznie nie trafiono z momentem drugiego pit stopu.

- Sądzę, że mieliśmy jedynie iluzoryczne szanse na podcięcie - przyznał Wolff. - Nie wyczuliśmy jednak właściwego momentu. Zresztą po fakcie każdy jest mądry.

- Nie spodziewaliśmy się, że Red Bull postawi na twarde opony, ponieważ [ich osiągi] były niewiadomą. Nie jeździliśmy z nimi w piątek. Myśleliśmy, że naciśniemy ich na miękkich [na początku wyścigu]. Jest jak jest.

Wolff dodał, że Mercedes nie chciał ryzykować w przypadku Hamiltona jednego postoju i zmiany na twarde opony.

- Sądzę, że twarda mieszanka była hazardem. Ferrari jechało nieźle, ale był to swego rodzaju nieznany obszar. Nikt z nas na niej nie jeździł. Ostatecznie nie zdecydowaliśmy się.

Rozczarowany strategią był również Hamilton, który jeszcze w trakcie wyścigu wyrażał swoje niezadowolenie.

- Uważam, że zdecydowanie nie była to nasza najlepsza strategia - powiedział w rozmowie ze Sky Sports F1. - Koniec końców byli po prostu za szybcy, więc chcemy o tym zapomnieć i spróbować znaleźć sposób na poprawę.

- Wydaje mi się, że w drugiej części zjechaliśmy zbyt wcześnie. Tłok też nie pomógł. Straciłem sekundę, a potrzebowałem zbliżyć się przed postojem. Wyjechałem również w tłoku. Nie wiem czemu [w zespole] tego nie dostrzegli.

Verstappen ma w tabeli trzy punkty przewagi nad Hamiltonem. Kolejny pojedynek już w najbliższy weekend na torze Monza.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica mógł się pościgać
Następny artykuł Solidna praca Kubicy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska