Zmiana warty w Mercedesie

Obserwatorzy Formuły 1 uważają, że w sezonie 2022 dochodzi do zmiany warty w Mercedesie.

Zmiana warty w Mercedesie

Russell po trzech sezonach w Williamsie dołączył do Mercedesa przed rozpoczęciem bieżącej kampanii. Mistrzowie świata wśród konstruktorów mają jednak problemy ze swoim W13, trapionym przede wszystkim zjawiskiem tzw. podskakiwania.

Co niespodziewane, wydaje się, że z dwójki kierowców to Russell radzi sobie lepiej. W chwili obecnej jest w tabeli przed Lewisem Hamiltonem i ma w dorobku 23 punkty więcej. Zaznaczyć jednak trzeba, że na bezpośrednie pojedynki duetu Mercedesa kilka razy wpływ miały neutralizacje.

Czytaj również:

- Uderzające jest to, że [Russell] wyciska [z samochodu] wszystko aż do mety - powiedział Jan Lammers w rozmowie z holenderską telewizją NOS. - Nie daje się łatwo odsunąć na bok, zarówno na torze, jak i mentalnie.

- Może być tak, że jest po prostu szybszy. Jeśli tak jednak jest, Hamilton mógłby użyć nieco siły mentalnej, której nie brakuje Russellowi. Moment, w którym się poddasz, porażka staje się faktem. A nie widzę na razie, by Hamilton w pełni się angażował.

Lammers odniósł się również do potyczek Hamiltona z FIA w sprawie noszenia biżuterii podczas aktywności na torze.

- Myślę, że to trochę dziwna reakcja. Kiedyś za przekroczenie prędkości zatrzymała mnie policja i powiedziałem: „Czy nie powinniście łapać kryminalistów”? Ale to nie działa w ten sposób.

- Hamilton bierze to zbyt personalnie. Nie chodzi o niego i to czy robił tak przez szesnaście lat. To kwestia bezpieczeństwa i musi się otworzyć na zmiany.

Kwestię dynamiki w zespole Mercedesa poruszył także mający zwykle dużo do powiedzenia Jacques Villeneuve. Kanadyjczyk twierdzi, że nadchodzi zmiana warty.

- George Russell jest na fali, a Lewis Hamilton próbuje nie utonąć - powiedział Villeneuve w rozmowie z Formule1.nl. - Po wielu latach wygrywania, gdy nie miał konkurencji, trudno jest się obudzić i zdać sobie sprawę, iż nie jest to takie proste. Musi teraz jeździć tak, jak przez swoje dwa pierwsze sezony w F1. Dokładnie tak jak robi to teraz Russell.

- Lewis jest jednak sportowcem i mistrzem, więc zobaczymy czy nadal ma do tego energię. Sądzę, że utrata tytułu rok temu to wielki ciężar, który nadal dźwiga. Jednak gdy popatrzymy jak jeździ Max, nie można stwierdzić, że ukradł ten tytuł.

Czytaj również:

Polecane video:

akcje
komentarze

Vettela szansa na IndyCar

FIA nie chce kolizji terminów