Zmieniony tor w Albert Park
Układ Albert Park Circuit zostanie zmieniony przed tegorocznym Grand Prix Australii.
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Sezon Formuły 1, podobnie jak przed rokiem, nie rozpocznie się w Australii. W 2020 roku rywalizacja została odwołana na kilka godzin przed rozpoczęciem pierwszego treningu. Pandemia koronawirusa wciąż nie pozwala wrócić do normalności i tegoroczny wyścig przełożono na listopad.
Pierwotne plany dotyczące wymiany nawierzchni i zmiany profilu niektórych zakrętów zakładały rozpoczęcie robót po wyścigu, jednak przełożenie wydarzenia na jesień przyspieszyło prace.
Faza pierwsza już się zakończyła. Aleja serwisowa została poszerzona o dwa metry. Ścianę przesunięto bliżej nitki toru, niwelując pas trawy.
Podczas fazy drugiej nastąpi przeprofilowanie zakrętów. Największe zmiany zajdą w obrębie numerów 9 i 10. Nie będzie mocnego hamowania do ciasnego prawego zakrętu. Zastąpi go płynna sekcja wzdłuż brzegu jeziora. Dzięki tej modyfikacji dojazd do kompleksu zakrętów 11-12 będzie szybszy, co w połączeniu z hamowaniem do „trzynastki” może stworzyć możliwość wyprzedzania. Sam zakręt numer 13 również zostanie przeprofilowany. Prace rozpoczną się w poniedziałek i potrwają do lipca.
W fazie trzeciej, której początek wyznaczono już po listopadowym wyścigu, dojdzie do wymiany nawierzchni na całym torze. To pierwszy tak poważny zabieg od ponad ćwierć wieku.
Grand Prix Australii odbędzie się w dniach 19-21 listopada.
Albert Park, nowy układ
Photo by: Australian Grand Prix Corporation
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze