Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Znacząca poprawa Alfy

Frédéric Vasseur, szef Alfa Romeo Racing, uważa, że jego zespół zanotował znaczącą poprawę formy i zrobił duży krok naprzód w trakcie bieżącego sezonu Formuły 1.

Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C38, on the grid with mechanics

Sam Bloxham / Motorsport Images

Zespół znany wcześniej jako Sauber, pod koniec sezonu 2018 regularnie walczył o miejsca w czołowej dziesiątce. Początek tego roku był jednak nieco rozczarowujący.

Potem Kimi Räikkönen, nowy nabytek ekipy z Hinwil, dobrymi występami pomógł rozwinąć bolid i Alfa jest teraz jednym z wiodących zespołów tzw. środka stawki.

Vasseur powiedział Autosportowi/Motorsport.com, że należy oddzielić aktualne, siódme miejsce zajmowane przez Alfę w klasyfikacji zespołowej od jej prawdziwej pozycji w stawce.

- Dużo bardziej skupiam się na aktualnej formie. Poprawiamy się bardzo mocno. W ubiegłym roku brakowało nam 2,5 s, teraz strata wynosi średnio 1,5 s, a podczas ostatnich wyścigów jest to nawet 1,2 s.

- Dla nas to dużo. Trzeba to jeszcze przełożyć na zdobyte punkty, ale to już inna historia.

Francuski inżynier, który dołączył jako szef zespołu i dyrektor generalny w połowie 2017 roku, stwierdził, że kluczowe będzie odpowiednie przygotowanie się do początku sezonu 2020.

- Zrobiliśmy mały krok wstecz między końcem poprzedniego sezonu, a początkiem aktualnego. Najgorszy nie był może sam początek, ale bodaj maj był bardzo trudny.

- Myślę, że wynika to z tego jak przebiega rozwój. Czasem nie ma dużego postępu, aż nagle robisz znaczący krok naprzód.

- Trzeba na wszystko spojrzeć całościowo. Generalnie poprawiliśmy się o 1-1,5 s, a to dużo. Następnym krokiem będzie dla nas najpewniej odpowiednie przygotowanie się do pierwszego wyścigu nowego sezonu.

Alfa Romeo bierze udział w zaciętej walce o piąte miejsce wśród konstruktorów. Czwarty McLaren, dzięki konsekwentnemu dojeżdżaniu w czołowej dziesiątce, ma sporą przewagę. Ekipa pod dowództwem Frédérica Vasseura z 32 punktami na koncie goni Toro Rosso. Juniorski zespół Red Bulla ma 11 oczek przewagi, a solidną zdobycz wywiózł z deszczowego Hockenheim, gdzie Daniił Kwiat był trzeci, a Alex Albon szósty.

- Na niektórych torach spisujemy się lepiej, na innych gorzej. W kwalifikacjach i wyścigu podczas ostatnich dwóch, trzech rund „kręciliśmy się” wokół Renault i McLarena. Czasem byliśmy przed nimi, a czasem za nimi. Musimy z nimi walczyć - zakończył Frédéric Vasseur.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Sainz: Zespoły F1 znacząco różnią się od siebie
Następny artykuł Honda pozytywnie zaskoczona

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska