Zniszczone Eau Rouge
Lewis Hamilton twierdzi, że zmiany w nawierzchni toru w Spa „zniszczyły” zakręt Eau Rouge.
Lewis Hamilton, Mercedes W12
Przemawiając po piątkowych treningach przed Grand Prix Belgii, Hamilton uznał, że nierówność, która pojawił się w dolnej części Eau Rouge, sprawia, że przejazd tam jest męczarnią.
- To wspaniały tor - powiedział kierowca Mercedesa. - Jednak teraz w Eau Rouge jest bardzo wyboiście, coś się tam dzieje
- Nie wiem o co chodzi, ale zakręt jest zniszczony. Nie wiem, czy położono tam nowy asfalt, ale w miejscu kompresji jest potężnie nierówno, nigdy wcześniej tam tak nie było.
- Spodziewam się, że zostanie to naprawione. Myślę, że ma coś wspólnego z błotnymi osuwiskami, deszczem lub czymś w tym rodzaju - dodał.
Przypomnijmy, że Spa zostało ostatnio dotknięte poważną powodzią, gdy ulewne deszcze nawiedziły ten rejon Europy. Fragmenty toru zostały podtopione, doszło też do uszkodzenia kilku dróg technicznych oraz dojazdowych. Włodarze obiektu jednak szybko poradzili sobie z koniecznymi naprawami.
Komentarze Hamiltona pojawiły się przed potężnym karambolem z udziałem sześciu zawodniczek podczas piątkowych kwalifikacji W Series, właśnie we wspomnianym Eau Rouge.
W odniesieniu do przebiegu piątkowych treningów, Hamilton dodał: - Jeśli chodzi o samochód, nie zachowywał się tak przewidywalnie, jak byśmy tego chcieli. Będziemy musieli popracować i rozwiązać ten problem. Jednocześnie nie jest łatwo znaleźć równowagę między prędkością w pierwszym i trzecim sektorze, gdzie są głównie proste, a w drugim, składającym się z licznych zakrętów. Próbowaliśmy różnych opcji, ale wyniki nie różniły się zbytnio. Jeśli jesteś szybki w pierwszym i trzecim sektorze, przegrywasz w drugim. Jeśli masz dobre tempo w drugim, jedziesz wolno w pozostałych dwóch. Bardzo trudno jest znaleźć idealną proporcję, kiedy można osiągnąć zauważalną przewagę w jednej części toru i niewiele stracić w innej.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze