Kucharczyk z szóstym podium sezonu

Polski kierowca MP Motorsport znów zajął miejsce na podium Hiszpańskiej Formuły 4. Tym razem Tymek był trzeci w pierwszym wyścigu w Walencji.

Tymoteusz Kucharczyk

Mimo, że Kucharczyk wygrał w tym sezonie już jeden wyścig, to ciężko było stawiać młodego Polaka w roli faworyta przed sobotnimi zmaganiami. Kierowca MP Motorsport startował do rywalizacji z szóstego pola i miał przed sobą ciężkie zadanie, jeśli chciał ponownie stanąć na podium.

Kluczem do sukcesu okazała się jednak cierpliwość i dojrzała jazda. Już na pierwszym okrążeniu zderzyli się ze sobą dwaj kierowcy Camposa - Hugh Bartel i Georg Kelstrup. Błąd rywali pozwolił Tymkowi wskoczyć na czwarte miejsce. Polak znalazł się za plecami trzeciego kierowcy Camposa - Manuela Espirito Santo.

Czytaj więcej:

Kucharczyk zmniejszał dystans do Portugalczyka, ale był wciąż za daleko, żeby wyprzedzić rywala. Jak się wkrótce okazało, polski kierowca robić tego nie musiał. Jadący na drugiej pozycji Gael Julien zaczął notorycznie przekraczać limity toru, za co sędziowie ukarali go karą dwóch sekund. W efekcie Francuz spadł, nie tylko za Espirito Santo, lecz także za Kucharczyka.

Z przodu stawki rządził Nikola Tsolov. Bezpośredni rywal Tymka i lider hiszpańskiej F4 wystartował do wyścigu z pierwszej pozycji i nie oddał jej nikomu, aż do samej mety. Dzięki temu Bułgar powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej do szesnastu punktów nad Kucharczykiem.

Drugi wyścig na Circuit Ricardo Tormo już jutro po godzinie 11:00. Trzeci wyścig odbędzie się także jutro o 14:45.

 

akcje
komentarze

Sztuka tuż za podium

Kucharczyk drugi w Walencji

Zaprenumeruj