Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Latifi wzywa do zmiany świateł

Lider punktacji Formuły 2 oraz junior Williamsa: Nicholas Latifi wezwał do zmiany systemu świateł, które znajdują się na wyjeździe z pit lane, po tym, jak otrzymał karę podczas rundy w Monako.

Nicholas Latifi, Dams pit stop

Autor zdjęcia: FIA Formula 2

Tuż przed zakończeniem drugiego treningu, Kanadyjczyk zjechał do boksów, by założyć bardziej zużyte opony. Na koniec sesji chciał on przećwiczyć start. Do boksów zjechał jednak okrążenie później niż pierwotnie planowano i cały zespół mocno się spieszył, by zdążyć przed zapaleniem się czerwonego światła na wyjeździe z pit lane, lecz nie udało się to. Do wyścigu zakwalifikował się na piątym miejscu, ale otrzymał karę przesunięcia na starcie o trzy pozycje za wyjechanie z pit lane, gdy paliło się czerwone światło.

Latifi jest przekonany, że w Formule 1 oraz Formule 2 powinien obowiązywać stopniowy, a nie zero-jedynkowy system świateł. Kanadyjczyk tłumaczył, że obawiał się, że gdyby mocno zahamował, w tył jego auta mógłby wjechać inny zawodnik.

- Jedną z rzeczy, które zasugerowałem sędziom, jest wprowadzenie żółtego światła, które ostrzegałoby przed pojawieniem się czerwonego np. na pięć sekund przed końcem sesji. Jeśli wówczas przekroczyłbyś linię, gdy zapali się czerwone, bez względu na wszystko otrzymasz karę. Nie chciałbym, by ktoś w F1 lub F2 był w podobnej sytuacji. To nie było tak, że widziałem czerwone światło 50 metrów przed wyjazdem, a i tak zdecydowałem się przejechać. Zrobiłem to w ostatniej chwili. Rozumiem zasady flagi w szachownicę, dlatego zaproponowałem zmiany - mówił Latifi.

- Patrzyłem na światło i nagle zmieniło się na czerwone, a byłem bardzo blisko. Nawet gdybym próbował się zatrzymać, przejechałbym linię i nie byłem pewny, czy ktoś jest za mną. Nie chciałem zablokować kół. Byłem w punkcie bez odwrotu. Gdy wyjechałem z boksów od razu włączyłem radio i powiedziałem, że światło nagle się zmieniło i nie mogłem zareagować, więc pojechałem dalej - dodał.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Debiutant wygrał w Monako
Następny artykuł Sette Câmara najlepszy w treningu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska