O'Sullivan i Stanek nie dokończą sezonu F2

Podczas gdy przez pierwsze 10 wyścigów F2 nie doszło do żadnej rotacji w składzie kierowców, w trakcie 11. i 12. rundy nastąpiło aż pięć zmian, dwie na Monzie, a trzy pojawią się w Azerbejdżanie. W zeszłym roku na przestrzeni całego sezonu ścigało się 23 różnych zawodników. 

Pierwszą zmianą było odejście Franco Colapinto, kierowcy akademii Williamsa, który otrzymał fotel w Formule 1 za zwolnionego Logana Sargeanta. W jego miejsce awans z Formuły 3 otrzymał Oliver Goethe. Taylor Barnard po podpisaniu kontraktu z McLarenem w Formule E stracił miejsce na rzecz Nielsa Koolena.

Oliver Bearman po raz drugi w tym sezonie opuści Formułę 2, aby pojechać w królowej motorsportu. W Arabii Saudyjskiej zastąpił w Ferrari Carlosa Sainza, który musiał przejść operację wycięcia wyrostka robaczkowego, a w najbliższy weekend zastąpi w Haasie Kevina Magnussena, który został zawieszony na jeden wyścig za uzbieranie 12 punktów karnych. Obok Andrei Kimiego Antonellego w Premie zasiądzie Gabriele Minì, wicemistrz Formuły 3.

Na początku tygodnia Trident przekazał, że począwszy od tego weekendu Christian Mansell zastąpi do końca sezonu Romana Stanka. Australijczyk awansował do Formuły 2 zaledwie dwa tygodnie po zakończeniu mistrzostw F3, w których zajął piąte miejsce w klasyfikacji kierowców. W trakcie przerwy zimowej prowadził dodatkowy program startów w Formula Regional Oceania Championship, gdzie rywalizował z Romanem Bilińskim o zwycięstwa.

- Nie mogę się doczekać debiutu w Formule 2 z Trident Motorsport - powiedział Mansell. - Jestem niezwykle szczęśliwy, że będę ścigał się z włoskim zespołem na ulicznym torze w Baku i w dwóch ostatnich rundach przed końcem sezonu. To będzie intensywny debiut na trudnym torze, jakim jest Azerbejdżan, ale muszę przyznać, że jestem bardziej podekscytowany niż zdenerwowany.

Christian Mansell, ART Grand Prix, 2nd position, on the podium

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Późnym wieczorem Zak O'Sullivan, ubiegłoroczny wicemistrz Formuły 3 i podopieczny Williamsa ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że z przyczyn finansowych nie będzie mógł kontynuować startów, pomimo że w swoim dorobku miał już dwa zwycięstwa. Na ten moment nie wiadomo, kto może go zastąpić.

"Po pierwsze, chciałbym podziękować ART GP i Williams Racing za wsparcie, jakiego mi udzielili. W tym roku mieliśmy niesamowite chwile, wiele zwycięstw i wielki sukces w postaci wygrania wyścigu głównego w Monako" - napisał.

Zak O'Sullivan, Prema Racing celebrates on the podium with the trophy

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

"Niestety w naszym sporcie jest więcej czynników niż tylko stoper. Sedno sprawy sprowadza się do finansowania, nie będę w stanie ukończyć tego sezonu F2 z ART GP. Jestem załamany, że nie będę mógł prezentować swojego talentu przez resztę roku, ale chcę podziękować wszystkim moim sponsorom, Williams Racing i wszystkim kibicom, którzy są ze mną w tej podróży. Wasze wsparcie było nieocenione i nie mogę się doczekać, aby wkrótce móc ponownie jeździć dla was i z wami" - czytamy.