Irytująca dominacja
Sebastien Loeb przyznał, że “irytująca” dominacja Volkswagena w FIA World Rallycross Championship sprawia, że Peugeot zastanawia się nad swoją przyszłością w serii. Zespół PSRX Pettera Solberga zapewnił sobie wsparcie Volkswagena, po wycofaniu się niemieckiego producenta z WRC.
Nad budową fabrycznego Polo czuwał dyrektor techniczny VW Francois-Xavier Demaison.Zespół już w ten weekend podczas rundy na Łotwie może przypieczętować mistrzostwo, podobnie jak jego kierowca Johan Kristoffersson. Ekipa Peugeot-Hansen, dla której jeździ Loeb, jest sklasyfikowana na drugiej pozycji,- Dominacja Volkswagena irytuje prawie wszystkich - powiedział Loeb dla motorsport.com. - Wystawiają samochód, który został opracowany dla WRC, z budżetem jak na WRC i zaadaptowano to do rallycrossu. - Ścigają się tu prywatne zespoły przygotowując samochody, które nie są na tym samym poziomie i to jest trochę skomplikowane dla każdego - dodał. Dziewięciokrotny mistrz WRC uznał, że organizatorzy cyklu powinni rozważyć limit budżetowy. Peugeot np bez większego dofinansowania nie jest w stanie rywalizować na równym poziomie. - Będą musieli szybko zająć się kontrolą tego. Obecnie konstruktor wydaje pięć milionów na sezon i zwrot inwestycji jest interesujący - dodał. - Jednak jeśli wkładasz trzydzieści milionów euro, już nie ma takiej równowagi. Muszą znaleźć szybkie rozwiązanie w kwestii budżetów. - Z drugiej strony możemy podejść do tego poważniej z Peugeotem, lub przestaniemy to robić. Tak mniej więcej wygląda sytuacja. - Mam nadzieję, że będziemy kontynuowali starty i Peugeot zapewni większy budżet dla rozwoju samochodu, ponieważ jest jasne, że w obecnej sytuacji nie mamy szans.- Albo Peugeot zainwestuje w rallycross, albo zespół zajmie się czymś innym. Nie chcemy rywalizować w rallycrossie na dzisiejszych zasadach. Albo będzie lepiej, albo to się skończy - podsumował.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze