Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mancin pod wrażeniem toru

Andi Mancin wystartuje w ten weekend w drugiej rundzie Global Rallycross Championship na terenie Old Mill Adventure Park w Snoqualmie, niedaleko Seattle.

- To dla mnie ogromne wyróżnienie, że organizatorzy zaprosili mnie do udziału w Global Rallycross - mówi Andi Mancin. - To także ogromna szansa na kolejne niesamowite wyzwanie w mojej karierze. Przyjdzie mi się zmierzyć z kolejną ekstremalną imprezą. Startowałem już w rundach US Rallycross, ale tutaj wszystko jest zrealizowane z jeszcze większym rozmachem. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie trasa, na jakiej przyjdzie nam się ścigać. Jest jakby żywcem wyciągnięta z gry DiRT - połączenie szybkich partii z krętymi sekcjami, a do tego jeszcze duża skocznia. Czeka nas wiele emocji. W piątek walczymy parami w systemie ‘head 2 head’, a podczas sobotniej części na tor wyjedzie jednocześnie sześciu zawodników.

Pierwsza, rozegrana już pod koniec marca runda pokazała, jak ogromny potencjał jest w tym cyklu. Bezkonkurencyjny okazał się wtedy Marcus Grönholm, a w ten weekend również przyjedzie wystartować swoim Fordem Fiestą. To wspaniałe, że będę mógł walczyć z tak legendarną postacią. Oprócz Marcusa, w zawodach startuje wielu utytułowanych kierowców z całego świata. Wystawiają oni naprawdę mocne potwory. Moje auto nie dorównuje osiągami wielu z tych samochodów, ale moc nie jest decydującym czynnikiem w tym wyścigu. Trzeba będzie mieć sporo szczęścia i unikać pechowych przygód w tym całym zamieszaniu.

Dzięki dobrym wynikom w Global Rallycross, można zakwalifikować się do udziału w X Games, co dla mnie jest również bardzo ważne. Samochód, którym pojadę będzie w barwach Project176 oraz Pirelli US, z którym współpracujemy już od dłuższego czasu. Chcę korzystając z okazji, przekazać wielkie podziękowanie dla Arta Gruszki i całego jego zespołu, z którym razem będziemy startować, za pomoc i całą wykonaną pracę.

Cieszę się, że mam znów okazję pojawić się w USA. Będzie to mój debiut w tym cyklu, ale dam z siebie wszystko, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik. Trzymajcie za nas mocno kciuki, ponieważ to, co nas czeka, będzie naprawdę szalone. Więcej informacji o całym cyklu i o transmisjach z zawodów znajdziecie na stronie global-rallycross.com.

Fot. Sebastian Hermaszewski

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Skorupski w roli lidera
Następny artykuł Tanner pokonał Szwedów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska