Sezon pod dyktando Kristofferssona
Podczas World RX of USA Johan Kristoffersson przypieczętował mistrzostwo świata w rallycrossie w 2018 roku.
Z drugiego tytułu z rzędu cieszył się już po półfinale.Runda mistrzostw w Stanach Zjednoczonych była dla niego w tym roku dziewiątą wygraną podczas dziesięciu dotychczasowych rund. Drugi z kierowców PSRX Volkswagen Sweden – Petter Solberg, przegrał w finale ze Szwedem zaledwie o sekundę.- To jest niesamowite uczucie. Tytuł jest tym, po co tu przyjechałem. Oczywiście podczas treningów i kwalifikacji była pewna presja, bowiem cały czas myślałem o mistrzostwie - opowiadał Johan Kristoffersson.- Sobota była ok. Utknąłem w korku, więc może nie wyglądało to tak dobrze, ale byłem zadowolony z Q2 i Q4. W czwartych kwalifikacjach czułem, że wszystko działa tak ja powinno i miałem dobre tempo. Zespół przygotował mi dobry samochód i wiedziałem, że mogę jechać tak szybko, jak zawsze. Dzięki temu czułem się pewnie - kontynuował.- Półfinały były dziwne. Przejechałem przez ostatni zakręt i byłem mistrzem świata, ale wciąż jeszcze czekał finał. Byłem tak skoncentrowany, że nie było czasu na myślenie o czymś innym. Dobrze wyprzedziłem Ekstroma w półfinale, co było ważne na finał.- Finał poszedł dobrze. Kiedy Petter pojechał odrobinę za szeroko wykorzystałem to i wygrałem. Oczywiście to zwycięstwo jest wyjątkowe.- Jestem dumny z tego co osiągnąłem w tym sezonie. Wygrana w zeszłym roku była wspaniała, ale taka obrona tytułu jest wyjątkowa. Dziękuje wielu osobom, w tym całemu zespołowi PSRX Volkswagen Sweden. To wyjątkowa grupa ludzi, zarówno ze strony PSRX jak i Volkswagena. Dobrze pracujemy razem i wszystko działa.- Oczywiście dziękuję Petterowi. To nie był dla niego najlepszy rok, ale w ten weekend znów pokazał, że jest w topowej formie. Będąc szczerym, myślę, że tym razem to Petter zasłużył na zwycięstwo – podsumował.fot. World RX
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze