Czerwony czerwiec w Formule E
Kontynuując nadawanie kolejnym miesiącom kolorów flag, Formuła E oznaczyła czerwiec czerwienią, co oznacza brak wyścigów.
Jérôme d'Ambrosio, Mahindra Racing, M5 Electro, battles with Pascal Wehrlein, Mahindra Racing, M5 Electro, at the start while leading Alexander Sims, BMW I Andretti Motorsports, BMW iFE.18, Oliver Rowland, Nissan e.Dams, Nissan IMO1, Sam Bird, Envision Virgin Racing, Audi e-tron FE05
Alastair Staley / Motorsport Images
Sezon Formuły E zawieszony jest od połowy marca. Dziś włodarze elektrycznej serii w porozumieniu z FIA poinformowali o dalszym opóźnieniu.
Wprowadzony system, oparty na kolorach flag, początkowo oznaczył czerwiec i lipiec zielenią, więc wyścigi miały być niezagrożone. Oba miesiące zostały jednak „zdegradowane”. Czerwiec do czerwieni, czyli runda w Berlinie zaplanowana na trzecią dekadę miesiąca zostaje oficjalnie przełożona. Lipiec z kolei jest teraz żółty. Rozegranie wydarzeń w Nowym Jorku i Londynie pozostaje więc sprawą otwartą.
W związku z tym, że rządy nadal wprowadzają na całym świecie ścisłe obostrzenia ograniczające rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa, Formuła E i FIA postanowiły przedłużyć zawieszenie sezonu co najmniej do końca czerwca. W użyciu nadal pozostaje system oparty na flagach.
Czerwień oznacza, że nie mogą odbywać się wyścigi, żółta flaga wskazuje na czas, w którym potencjalnie można wznowić rywalizację, a zieleń, iż jesteśmy gotowi i można się ścigać. Możemy teraz potwierdzić, że czerwone flagi zostały zastosowane dla maja i czerwca. Tym samym Berlin E-Prix nie może się odbyć w pierwotnie ustalonym terminie.
Lipiec pozostaje miesiącem żółtym, z możliwością organizowania wydarzeń, jeśli sytuacja związana z koronawirusem się ustabilizuje - brzmi fragment oświadczenia wydanego przez władze Formuły E.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze