Da Costa nie obawia się Vergne'a
Antonio Felix da Costa zapewnia, że nie obawia się jazdy w DS Techeetah z obecnym mistrzem Formuły E.
Antonio Felix da Costa, DS Techeetah
Techeetah
Da Costa dołączy do DS Techeetah na początku października, po okresie przymusowego urlopu po zakończeniu współpracy z BMW.
Znajdzie się w zespole, w którym od trzech sezonów ściga się Jean-Eric Vergne, triumfator dwóch ostatnich edycji Formuły E.
- Wszyscy pytają mnie, czy „boję się dołączyć do Vergne'a?”, ale nie mam takich obaw. Dla mnie to świetna opcja - powiedział da Costa dla motorsport.com. - Jest Francuzem, przechodzę do francuskiego producenta z francuskim kierowcą, który właśnie wygrał mistrzostwo. To tak jakbym wszedł do jego domu, prosto do salonu.
Wyjaśnił również powody swojego odejścia z BMW. Z niemieckim producentem współpracował przez sześć lat. W Formule E, dla zespołu Andrettiego, który w ostatnim sezonie przekształcił się w BMW, jeździł przez trzy lata.
- To nie jest tak, że chciałem od nich odejść. To za daleko posunięte stwierdzenie - przekazał.
- Nie jestem już super młody, ale też nie jakiś stary. To był po prostu dobry moment na zmianę i sądzę, że będę miał lepsze możliwości do wygrywania.
- Nie chciałem tego robić w wieku 30 lat, czy 40. Niedawno skończyłem 28 lat i uznałem, że to właściwy moment, aby zaryzykować i spróbować czegoś nowego - podsumował.
Antonio Felix da Costa, DS Techeetah
Photo by: Techeetah
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze