Formuła E zmienia dyrektora generalnego
Dyrektor generalny Formuły E, Jamie Reigle, ustąpi ze swojej funkcji pod koniec bieżącego sezonu, a jego następca zostanie ogłoszony w nadchodzących tygodniach.
Jamie Reigle, CEO, Formula E
Carl Bingham / Motorsport Images
Jamie Reigle został mianowany dyrektorem generalnym Formuły E we wrześniu 2019 roku, zastępując współzałożyciela serii, Alejandro Agaga, który objął stanowisko prezesa.
Reigle dołączył do Formuły E, zajmując wcześniej kierownicze stanowiska w Manchesterze United i Los Angeles Rams, a podczas swojego 3,5-letniego okresu pracy nadzorował rozwój w pełni elektrycznych mistrzostw.
Obejmowało to również zapewnienie, że mistrzostwa utrzymają się na powierzchni podczas pandemii COVID-19, a także gdy producenci Audi, BMW i Mercedes opuścili kategorię.
Jego kadencja obejmowała również dodanie nowych lokalizacji do kalendarza, w tym Hyderabad, Kapsztad i Sao Paulo na sezon 2023.
Odejście Reigle'a zostało ogłoszone personelowi Formuły E we wtorek rano, gdy potwierdzono, że do końca roku pozostanie on w pracy w roli doradcy i będzie wspierał nowego dyrektora generalnego, który zostanie ogłoszony w nadchodzących tygodniach.
- Kiedy zaproponowano mi prowadzenie Formuły E, jeden z moich mentorów powiedział, że głównym celem powinno być pozostawienie firmy w lepszym miejscu niż na początku. Prosta rada, ale wysoko postawiona poprzeczka, biorąc pod uwagę sukces, jaki Formuła E osiągnęła w pierwszych pięciu sezonach - powiedział Reigle.
- Nasi fani, zespoły, partnerzy, akcjonariusze, zarząd i przede wszystkim wy, nasi pracownicy, będziecie ostatecznym sędzią tego, jak mi poszło. Ale wierzę, że mogę powiedzieć, że Formuła E ma teraz solidne podstawy. To napełnia mnie ogromną dumą. Patrzę wstecz na ostatnie cztery lata i podziwiam to, co razem osiągnęliśmy - dodał ustępujący ze stanowiska dyrektor generalny, zwracając się do współpracowników.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze