Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Gapiostwo Massy

Felipe Massa przyznał, że nie ma pojęcia czemu ruszył do sobotniego wyścigu Formuły E w Rijadzie ze złego pola startowego.

Felipe Massa, Venturi, EQ Silver Arrow 01 exits the garage

Autor zdjęcia: Sam Bagnall / Motorsport Images

Massa zakwalifikował się do drugiego wyścigu weekendu w Arabii Saudyjskiej z szesnastym czasem, po czym awansował o jedną pozycję po relegacji Jeana-Erica Vergne'a. Brazylijczyk ustawił się jednak w niewłaściwym miejscu, mając w pamięci, że powinien „zaczynać z prawej strony”.

Były kierowca Formuły 1 świetnie radził sobie w pierwszej części rywalizacji. Przebił się aż na siódmą pozycję, ale następnie musiał odbyć karę przejazdu przez aleję serwisową, przyznaną za start z niewłaściwego pola. W dodatku podczas karnego przejazdu przekroczył dopuszczalną prędkość i po wyścigu doliczono mu 24 sekundy, więc szanse na punkty były niemal zerowe.

- Wyścig był niesamowity - powiedział Massa w rozmowie z Autosportem/Motorsport.com.

- Udało mi się wyprzedzić wiele samochodów. Ruszałem jako piętnasty, a wtedy byłem siódmy i miałem dobre tempo.

- Wszystko szło dobrze, aż otrzymałem wiadomość o karze przejazdu przez aleję za zły start. Rozumiem to. Powinienem ruszać z lewej strony, a ustawiłem się z prawej. Nie mam pojęcia czemu tak zrobiłem.

- Zakwalifikowałem się z szesnastym czasem, a potem przesunęli mnie pozycję w górę. W myślach zawsze miałem jednak start z prawej strony. Zatrzymałem się w swoim rzędzie i nikogo tam nie było.

Massa wziął na siebie pełną odpowiedzialność za kary i był rozczarowany brakiem możliwości pełnego wykorzystania potencjału pakietu Mercedes-Venturi. 38-latek był jedynym kierowcą korzystającym z silnika niemieckiego producenta, który nie zdobył w Arabii Saudyjskiej punktów. Edoardo Mortara, partner z ekipy, oba wyścigi ukończył na punktowanych pozycjach.

- Bardzo mi przykro z powodu tego co się stało - kontynuował Massa. - To z pewnością moja wina. Przebieg wyścigu był pozytywny i utrata punktów jest frustrująca.

- Tempo jest po naszej stronie. Byliśmy konkurencyjni, jednak nie udało nam się zdobyć tego, co powinniśmy - podsumował Felipe Massa.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Audi dużo pozmieniało
Następny artykuł Audi oferowało swój silnik

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska