
Andre Lotterer, który w tym roku będzie bronił barw Porsche w Formule E, przyznał, że ma wszystko, by móc wygrywać rywalizację w elektrycznej serii, mimo że opuścił zeszłorocznego mistrza wśród zespołów, ekipę DS Techeetah.
- W krótkoterminowej wizji to jest krok w tył, ale może uda się zrobić dwa w przód. Wierzę w Porsche i cały zespół. Ekipa stworzyła najprawdopodobniej najlepszą strukturę dla wszystkich pod jednym dachem, a ja mam wszystko, co mogę sobie wyobrazić, by wygrywać. To tylko kwestia złożenia tego w jedną całość. To zajmie trochę czasu, ponieważ w Formule E niezwykle ważne jest doświadczenie - mówił Lotterer.
- Na razie nie jesteśmy na poziomie, na którym byłem, przynajmniej nie podczas testów. Mamy obiecującą bazę. Nie mieliśmy jednak płynnego dnia jazd i nie wykorzystałem wszystkich moich atutów. Moim celem jest jednak zwycięstwo w Rijadzie. Jesteśmy, by wygrywać tak jak wszyscy inni. Pojedziemy tam i zrobimy co w naszej mocy. Jeśli staniemy na podium, będzie świetnie. Jestem pewien swojej jazdy na tym torze i mam nadzieję, że przełożymy to na dobry wynik - dodał.
Kolejny sezon Formuły E rozpocznie się 22 listopada w Arabii Saudyjskiej.

Poprzedni artykuł
Formuła E powinna zrezygnować z „wyścigów testowych”
Następny artykuł
Złe miłego początki?

O tym artykule
Serie | Formuła E , Wyścigi |
Kierowcy | Andre Lotterer |
Zespoły | Porsche Team Kup teraz |
Tagi | porsche , lotterer , formula e |
Autor | Łukasz Łuniewski |
Lotterer: Mam wszystko, by wygrać
Formuła E Następna sesja
Modne
Kalendarz
Oferowane przez