Mortara w szpitalu
Wicelider mistrzostw świata Formuły E, Edoardo Mortara nie wystąpi w dzisiejszych kwalifikacjach w Ad-Dirijji.

Kierowca ROKiT Venturi Racing miał wypadek tuż przed zakończeniem 45-minutowego treningu. Szwajcar ćwiczył start i na zakręcie 18 czołowo uderzył w barierę TecPro. Doszło do awarii układu hamulcowego.
34-latka przewieziono karetką do miejscowego szpitala. Mortara był przytomny, rozmawiał, poruszał rękami i nogami. Edo ma już za sobą skanowanie. Na torze jest obecny nowy rezerwowy zespołu, Jake Hughes, ale Anglik nie wsiądzie dzisiaj do samochodu.
- To jest samochód Edo i jeżeli Edo nie wróci ze szpitala, wówczas nie wystawimy tego pojazdu w wyścigu - powiedziała Susie Wolff, szefowa ROKiT Venturi Racing.
Po wypadku Mortary, ze względów bezpieczeństwa ZSS Diriyah E-Prix nie dopuścił do kwalifikacji samochodów z układem napędowym Mercedesa. Czasówki nie zaliczą Nyck de Vries, Stoffel Vandoorne i Norman Nato.
- Te cztery samochody są praktycznie identyczne - mówi Ian James, szef Mercedes-Benz EQ Formula E Team. - Decyzja FIA jest słuszna. Wiemy, jaka była przyczyna awarii i teraz musimy się upewnić, że taka awaria nie powtórzy się w pozostałych samochodach. Nasi inżynierowie nad tym pracują. Zamierzamy dzisiaj powrócić do gry.

The damaged car of Edoardo Mortara, Venturi Racing, Silver Arrow 02, on a truck after his crash
Photo by: Andrew Ferraro / Motorsport Images
O tym artykule
Serie | Formuła E , Wyścigi |
Wydarzenie | Diriyah ePrix II |
Impreza | Practice 1 |
Kierowcy | Edoardo Mortara |
Autor | Janusz Śmiłowski |