Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Vergne: Producenci nie uciekną z Formuły E

Dwukrotny mistrz Formuły E: Jean-Eric Vergne uważa, że całkowicie elektryczna seria uniknie wycofania się producentów, co w przeszłości przyczyniało się do zniszczenia niektórych mistrzowskich rozgrywek.

Maximilian Gunther, BMW I Andretti Motorsports, BMW iFE.20 Oliver Turvey, NIO 333, NIO FE-005, Jean-Eric Vergne, DS Techeetah, DS E-Tense FE20

Maximilian Gunther, BMW I Andretti Motorsports, BMW iFE.20 Oliver Turvey, NIO 333, NIO FE-005, Jean-Eric Vergne, DS Techeetah, DS E-Tense FE20

Simon Galloway / Motorsport Images

W Formule E od dłuższego czasu startują zespoły Audi, BMW, Nissana, Jaguara i DS, do których w tym roku dołączyli Mercedes i Porsche. Z mniejszych motoryzacyjnych marek w stawce mamy ekipy Mahindra, NIO i Venturi.

- Myślę, że Formula E Holding i FIA wykonały bardzo dobrą pracę, starając się utrzymać niskie koszty. Niektóre zespoły mają ogromne budżety, ale to im nie pomaga. Jeśli nie znajdą czegoś nie z tego świata, nie będą o sekundę szybsi od nas. Na tym polega problem Formuły 1. Mercedes, Ferrari i Red Bull są średnio o sekundę szybsi od pozostałych. W Formule E każdy może wygrać - mówił Vergne.

- Producenci stwierdzili, że jeśli zaliczą czysty weekend, do którego dobrze się przygotują, mogą wygrać wyścig. Jeśli ktoś nie zdobędzie mistrzostwa, to nie wyniknie to ze źle napisanych regulaminów, tylko z faktu, że źle wykonali swoją pracę. Myślę, że wszyscy w Formule E to rozumieją i dlatego każdy producent jest zadowolony - dodał.

Francuz dodał także, że większa liczba producentów nie zmieniła podejścia kierowców do rywalizacji: - Nie powiedziałbym, by pojawiły się duże zmiany. Pod koniec dnia chodzi o osoby, z którymi współpracujesz i jak z nimi działasz oraz to, co robisz z autem na torze. W walce nie wiedzę Mercedesa, czy Porsche, a kierowcę, którego muszę pokonać i nic więcej.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes nie zdominuje Formuły E
Następny artykuł Ostrożne zapowiedzi Lotterera

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska