Wielki talent w składzie McLarena
Taylor Barnard, najmłodszy zdobywca punktów w historii Formuły E, otrzyma w sezonie 2025 drugi fotel w McLarenie, obok Sama Birda.
Taylor Barnard, McLaren
Autor zdjęcia: Andreas Beil
Brytyjczyk został rzucony w trakcie sezonu na głęboką wodę, gdy zespół z dnia na dzień powierzył mu zastąpienie kontuzjowanego Birda. Podstawowy kierowca McLarena złamał rękę w trakcie treningu przed E-Prix Monako, a zespół postawił na 19-letniego Barnarda.
W swoim pierwszym wyścigu zajął 14. miejsce i został najmłodszym debiutantem w historii Formuły E. Podczas kolejnej rundy, E-Prix Berlina wywalczył 10. i 8. pozycję, dzięki czemu został najmłodszym zdobywcą punktów.
Sam Bird i Jake Hughes zakończyli sezon na 13. i 14. pozycji, z identycznym dorobkiem punktowy. Obaj tylko pięciokrotnie zakończyli wyścig w czołowej dziesiątce, z tym że żadnemu z nich nie udało się punktować dwa razy pod rząd.
Barnard mimo startu w zaledwie trzech wyścigach, zdołał wyprzedzić w klasyfikacji kierowców Lucasa di Grassiego, który podczas wszystkich rund zgromadził o jeden punkt mniej. Po odejściu Hughesa do Maserati, w McLarenie zwolniło się miejsce, a wybór kierowcy nie trwał długo.
Taylor Barnard, NEOM McLaren Formula E Team, e-4ORCE 04 Jake Hughes, McLaren, e-4ORCE 04
Autor zdjęcia: Sam Bagnall / Motorsport Images
- Jestem podekscytowany, że będę w tym sezonie ścigał się z Samem i jestem pewien, że wiele się od niego nauczę - mówił Barnard. - Jest jednym z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce i mam nadzieję, że razem zdobędziemy mnóstwo punktów i kilka trofeów dla zespołu.
- To niesamowita szansa, aby móc kontynuować podróż z zespołem jako pełnoetatowy kierowca Formuły E i nie mogę się doczekać początku - podkreślił.
Aż pięciu kierowców z obecnej stawki Formuły E rywalizuje nieprzerwanie od pierwszego sezonu mistrzostw. W połowie września seria będzie obchodziła jubileusz 10-lecia. Sam Bird, Sebastien Buemi i Antonio Felix da Costa mają 128 startów, Jean-Eric Vergne 130, a Lucas di Grassi 132. Z tego grona jedynie Buemi nie podpisał jeszcze kontraktu na przyszły sezon.
- Wkraczamy w trzeci rok rywalizacji w Formule E, jestem zachwycony, że będziemy mieć silny skład kierowców w postaci Sama i Taylora - powiedział Zak Brown, dyrektor generalny McLarena. - Obaj udowodnili swój imponujący talent, zarówno w Formule E, jak i w innych kategoriach. Nie mogę się doczekać, aby wykorzystać ich umiejętności i wiedzę , aby pomóc McLarenowi odnieść sukces w sezonie 11.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.