Pierwsze punkty Bilińskiego

Czwarta odsłona tegorocznego sezonu FRECA gościła w miniony weekend na torze Paul Ricard.

Dwa wyścigi przyniosły dwóch różnych zwycięzców. W pierwszym triumfował Paul Aron, który odniósł swoją drugą wygraną w sezonie i zrehabilitował się po pechowym weekendzie w Monako, który ukończy bez punktów. Prema Racing cieszyła się z dubletu, ponieważ Dino Beganovic walcząc z kolegą z zespołu o prowadzenie aż do ostatniego okrążenia, po starcie z pole position, ostatecznie finiszował jako drugi. Trzecie miejsce zajął Michael Belov. Roman Biliński był szesnasty, a Piotr Wiśnicki trzydziesty.

W drugim wyścigu od startu do mety prowadził Gabriele Mini. Jako drugi linię mety przejechał Dino Beganovic, ale po zawodach został zdyskwalifikowany z powodu odstępstw technicznych w jego samochodzie. Tym samym trójkę skompletowali Kas Haverkort i Paul Aron.

Roman Biliński został sklasyfikowany na dziewiątym miejscu, pierwszym wśród debiutantów, a Piotr Wiśnicki na 27.

- To był bardzo udany dzień na Paul Ricard - mówił Biliński po niedzieli. - W kwalifikacjach dokonałem znacznej poprawy, ponieważ z dnia na dzień zaczęliśmy analizować dane, samochód i moją jazdę. W czasówce zaliczyłem dobre kółko i zakwalifikowałem się tuż za pierwszą dziesiątką. Mój start był bardzo agresywny i już na pierwszym okrążeniu wykonałem wiele manewrów wyprzedzania, awansując z dwunastej na dziewiątą pozycję. Nie miałem zbyt dobrego tempa, więc musiałem dość agresywnie bronić się przed rywalami. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z pierwszych punktów w sezonie i pierwszego zwycięstwa wśród debiutantów.

Kolejna runda FRECA odbędzie się w dniach 18-19 czerwca w Zandvoort.

Polecane video: