Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dobry weekend Kucharczyka, lecz lider ucieka

Tymek Kucharczyk zajął czwarte, drugie i siódme miejsce podczas trzech wyścigów brytyjskiej Formuły 3 na Donington Park. Louis Sharp powiększył jednak nad nim przewagę.

Tymoteusz Kucharczyk, HiTech

Tymoteusz Kucharczyk, HiTech

Autor zdjęcia: Dutch Photo Agency

Polski kierowca wywalczył w kwalifikacjach pierwszy rząd do pierwszego i drugiego wyścigu GB3. Podczas sobotniej rywalizacji trzymał się tuż za Louisem Sharpem, jednak w samej końcówce popełnił niewielki błąd, który kosztował go utratę podium.

W drugim wyścigu pojechał bezbłędnie, jednak Sharp ponownie utrzymał prowadzenie od startu do mety i odniósł drugie zwycięstwo z rzędu. Wicelider klasyfikacji kierowców, John Bennett zaliczył drobne potknięcie i po zajęciu trzeciego miejsca w sobotnim wyścigu, w niedzielnym był dopiero siódmy.

W ostatnim wyścigu, z odwróconą kolejnością na starcie, Tymek zajął siódme miejsce. Niestety przed nim znaleźli się zarówno Sharp, jak i Bennett. Na pierwszej pozycji uplasował się ósmy w klasyfikacji kierowców Arthur Rogeon.

Kto zostanie mistrzem?

Do końca sezonu 2024 brytyjskiej Formuły 3 pozostała tylko jedna runda na Brands Hatch. Matematycznie szanse na tytuł mają wszyscy kierowcy, którzy tracą do lidera mniej niż 90 punktów, a więc pierwszy Sharp, drugi Bennett, trzeci Kucharczyk i czwarty William Macintyre. Kolega z zespołu Tymka musiałby jednak wygrać wszystkie trzy wyścigi, a Sharp zdobyć nie więcej niż jeden punkt.

Losy tytułu mistrzowskiego rozstrzygnie zatem między sobą pierwsza trójka. Kucharczyk z dorobkiem czterech zwycięstw i dziewięciu podiów traci do Johna Bennetta zaledwie trzy punkty. Louis Sharp ma nad nim 36 punktów przewagi, co nie jest stratą nie do odrobienia.

Czytaj również:

Debiut Mizery w GB4

W ten weekend w mistrzostwach brytyjskiej Formuły 4, serii towarzyszącej GB3, zadebiutował Aleksander Mizera. Polski kierowca w swoim pierwszym wyścigu w karierze zajął 12. miejsce. W drugim spadł na 15. pozycję, lecz w trzecim otarł się o pierwszą dziesiątkę, plasując się na 11. lokacie. Łącznie wywalczył 23 punkty.

Dowiedz się więcej:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kucharczyk wraca do rywalizacji
Następny artykuł Kucharczyk na podium

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska