Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Łukaszczyk mistrzem GSMP

Szymon Łukaszczyk wygrał 12 rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski i na dwie rundy przed końcem cyklu zapewnił sobie tytuł Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej GSMP.

Szymon Łukaszczyk, Mitsubishi Lancer Evo V

Szymon Łukaszczyk, Mitsubishi Lancer Evo V

Agnieszka Wołkowicz

Niedzielny poranek przywitał zawodników i kibiców mgłą i niską temperaturą, najważniejszy jednak był brak opadów deszczu, który wszystkim doskwierał w sobotę.

W pierwszym podjeździe treningowym 12 rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski na Przełęcz Puchaczówka najszybciej podjechał po raz kolejny Szymon Łukaszczyk (Mitsubishi Lancer Evo V AMS), wyprzedzając Andrzeja Szepieńca (Mitsubishi Lancer Evo IX) i Dubaia (Mitsubishi Lancer Bergmonster). Jadący A–grupowym Mitsubishi Lancerem Robert Sługocki urwał koło, jednak serwis zdołał szybko wyremontować samochód przed kolejnymi podjazdami. Do zlokalizowanego w połowie trasy Parku Serwisowego zjechał Waldemar Kluza, którego Skoda Fabia znów miała usterkę.

Ekipa Michała Ratajczyka, Mistrza Polski 2018 przez całą noc remontowała zniszczone w sobotę auto, pech nie opuszczał jednak tego zawodnika. Podczas podjazdu treningowego puścił nadwyrężony w wypadku sworzeń w zawieszeniu przedniego koła, na szczęście tym razem obyło się bez dalszych strat.

Na suchej nawierzchni tym razem najszybszy kierowcą podczas treningu był Andrzej Szepieniec, wyprzedzając Łukaszczyka i Dubaia.
Pierwszy podjazd wyścigowy przyniósł nieoczekiwane rezultaty. Po raz kolejny do mety nie dojechał Waldemar Kluza; w jego Skodzie Fabii rozsypała się skrzynia biegów. W połowie trasy Andrzej Szepieniec zawadził o bariery ochronne uszkadzając zawieszenie auta. Na trasie pojawiły się czerwone flagi wstrzymujące wyścig, organizatorzy po raz kolejny musieli skorzystać z ciężkiego sprzętu, aby doprowadzić trasę do należytego porządku. Szymon Łukaszczyk, który wystartował za Szepieńcem musiał się zatrzymać i po dotankowaniu auta wrócić na start celem powtórzenia podjazdu. Na trasie pojawiły się także flagi olejowe, sygnalizujące zmienną przyczepność nawierzchni. W tych warunkach Łukaszczyk, jadący na dodatek autem z uszkodzoną turbosprężarką, zaliczył swój najwolniejszy podczas weekendu podjazd i znalazł się na drugim miejscu za Tomaszem Myszkierem, tracąc 0,4 sekundy. Wobec nieukończenia wyścigu przez Szepieńca, kierowca z Zakopanego może już świętować tytuł Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej GSMP.

W drugim podjeździe wyścigowym rozstrzygnęły się prawdopodobnie rezultaty sezonu w Grupie A. Najszybciej pojechał powracający po wypadku do GSMP Karol Krupa, drugi był Roman Baran (Mitsubishi Lancer) a dopiero trzeci Robert Sługocki. Ostatecznie w 12 rundzie wygrał Baran, i tylko pech może go pozbawić tytułu Mistrza Polski, drugi w rundzie okazał się Krupa, na trzecim miejscu podium stanął Sługocki.

Mimo zmniejszonej przez uszkodzoną turbosprężarkę mocy silnika, w drugim podjeździe wyścigowym najszybszym kierowcą okazał się Łukaszczyk. Zakopiańczyk nadrobił stratę do Myszkiera i wygrał generalkę 12 rundy GSMP o niecałą sekundę przed Myszkierem. Znakomicie pojechał Michał Ratajczyk - drugi w podjeździe, co wystarczyło na 4 miejsce w klasyfikacji generalnej i drugie w Grupie E 1. Dubai, który w drugim podjeździe pojechał o sekundę wolniej niż w pierwszym, stanął na trzecim miejscu podium 12 rundy GSMP.

1. Szymon Łukaszczyk 3:09,565
2. Tomasz Myszkier +0,952
3. Dubai +2,989
4. Michał Ratajczyk +4,029
5. Roman Baran +9.449

W grupie N podjazd po raz kolejny wygrał Konrad Biela (Mitsubishi Lancer), który wygrał tę rundę (w całym cyklu zajmuje po 12 rundach pierwsze miejsce), za nim sklasyfikowano Jakuba Kurowskiego (Mitsubishi Lancer) i Leszka Orzechowskiego (Seat Ibiza Cupra), jedynego kierowcę w stawce startującego autem z silnikiem Diesla.

W Grupie A/PL na miejscu lidera sezonu umocnił się Jacek Madziara (Subaru Impreza RA), wyprzedzając Marcina Dopierałę (Mitsubishi Lancer) i Macieja Serafina w Renault Clio. E 0 padło łupem Pawła Frączka. Lider sezonu Janusz Grzyb zajął miejsce drugie, trzeci w grupie dojechał Piotr Staniszewski.

Przeprowadzony na trasie Sienna – Czarna Góra wyścig był pięćdziesiątym wyścigiem w randze Mistrzostw Polski, organizowanym przez Automobilklub Ziemi Kłodzkiej.

Ostatnie rundy GSMP odbędą się w ostatni weekend września w Korczynie k. Krosna.

Mariusz Süss
Fot. Agnieszka Wołkowicz

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Deszczowa Sienna dla Łukaszczyka
Następny artykuł Zakończenie sezonu GSMP w Korczynie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska