Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią po Grand Prix Sopot-Gdynia

Wypowiedzi kierowców po Grand Prix Sopot-Gdynia, pierwszej rundzie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2020

Grand Prix Sopot-Gdynia

Grand Prix Sopot-Gdynia

Grzegorz Kozera

KONRAD BIELA: - Nie ukrywam, że była to dla nas kumulacja wyzwań. Długa przerwa i debiut w nowym samochodzie, na trasie, która nawet dla najdłużej tutaj startujących zawodników, jest wymagająca. Początek pojechałem z większym marginesem błędu, żeby lepiej wczuć się w samochód, ale na szczęście mimo długiej nieobecności za kierownicą Lancera, szybko znaleźliśmy wspólny język. W podjazdach wyścigowych tempo było już lepsze i mimo przygody z utratą pierwszego biegu, konsekwentnie pojechałem „swoje” i wspólnie z zespołem wypracowaliśmy najlepszy możliwy wynik. Mam nadzieję, że swoją jazdą odwdzięczyliśmy się kibicom i organizatorom za ich zaangażowanie. To był naprawdę emocjonujący weekend. Trudno na ten moment powiedzieć, jak dokładnie będzie wyglądać, dalsza część sezonu i walka o kolejne punkty, ale czekamy na informacje w bojowych nastrojach.Dziękuję za możliwość startu w 23. Grand Prix Sopot – Gdynia naszym partnerom: Kotelnica Białczańska, Firma Budowlana Hebda, TrackTech, HQ Automotive, BielaPlast, AMS Race & Rally Car Service, 4Turbo, PTT Tech Support Przemysław Pietruszka, Domalik folie samochodowe, Gulf Race Fuels Distribution EU, Gmina Szaflary Serce Podhala, TVP 3 Kraków, Pinscher, Budmax, Pralnia Białka, Lis Car, 4motorsport.pl, Podhale24.pl, Buchti.pl Promotion oraz STRAMA PALIWA Stacja i Myjnia Samochodowa z Szaflar.

 

SZYMON ŁUKASZCZYK: - Wspólnie z zespołem przeżywaliśmy już trudne sportowe momenty, ale z wydarzeniami minionego weekendu szczególnie trudno jest mi się pogodzić. Naprawdę długo wyczekiwaliśmy na ten moment , a rezultaty poszczególnych podjazdów pokazały, że ogrom pracy i czas spędzony w warsztacie dał realne efekty. Jazda Lancerem w nowej specyfikacji była ogromną przyjemnością, a atmosfera na serwisie i na trasie sprawiła, że czułem się świetnie. Niestety motorsport znów pokazał nam swoją nieobliczalną stronę i po paśmie sukcesów trafiła nam się kumulacja pecha. W sobotę zabrakło naprawdę niewiele, ale tym mocniej zmobilizowani ruszyliśmy do walki w niedzielę. Zespół włożył w ten weekend całe serce, ale tym razem nawet to nie wystarczyło. W tym skróconym sezonie, mocno to skomplikowało plan obrony tytułu, ale nie poddajemy się i na wyścig Pezinská Baba stawimy się jeszcze silniejsi.

 

WALDEMAR KLUZA: - Wyjeżdżamy z Sopotu zmęczeni, ale z satysfakcją wyniku i z ważnym dorobkiem punktowym. Tempo nie było do końca takie, jakie byśmy sobie życzyli, ale po długiej przerwie, mocno odczuwałem brak rozjeżdżenia. Nie uniknęliśmy też drobnych problemów, ale najważniejsze jest to, że z każdym podjazdem poprawialiśmy czasy. Samochód na ten weekend udało się świetnie zestroić i przyjemność z jazdy też była coraz większa. Znów zaczynam się dogadywać ze Skodą i jesteśmy na dobrej drodze żeby na kolejnym wyścigu jeszcze przyśpieszyć. Teraz w kalendarzu czeka na nas wyścig, który dołącza do GSMP i dla większości stawki będzie nowością. Zapowiada się trudny i ciekawy weekend. Wspólnie z ROWE Motor Oil, Stalco, Jania Construction, GT-Bergmann, AutoCzesciValdi.pl, Primo, UMA Fotografia oraz Buchti.pl Promotion chętnie podejmiemy to nowe wyzwanie, a tymczasem bardzo dziękuje organizatorom i kibicom, za zaangażowanie i wysiłek.

 

ROMAN BARAN: - Spośród wszystkich edycji sopockiego Grand Prix, w jakich miałem okazję startować, w tym roku towarzyszyła nam chyba najbardziej stabilna pogoda. Warunki były równe dla wszystkich, więc rywalizacja była wyrównana. Rozpoczynamy sezon od zaciętej walki, ale z satysfakcją wyniku. Poza drobnymi problemami, samochód spisał się świetnie, a mnie też udało się wrócić do sportowej formy w dobrym stylu i jazdą bez przygód. W nowym podziale na klasy mocno zmieszała się stawka, ale kibice mogli zobaczyć ciekawe widowisko i wiele zwrotów akcji. Niewiele nam zabrakło do piątego miejsca, ale cały weekend walczyliśmy w czołówce, więc jestem zadowolony, z tego, co udało nam się wypracować. W klasie mamy komplet punktów, a w klasyfikacji generalnej otwieramy sezon z ważnym dorobkiem. To bardzo cenna zaliczka do krótkiego sezonu i przed bardzo intensywnym okresem września i października. Wspólnie z L Racing Liptak, Miasto Rzeszów – Stolica innowacji, Szik, Bendiks, Handlopex dystrybutor opon Paxaro, DBA Disc Brakes Australia, ATS – najlepsze felgi, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Sport, Motul, CR-turbo.pl, Carrera, Placard, MTD, Inter-Cars, Xtreme Clutch, NGK i TVP3 Rzeszów, dziękujemy za doskonały weekend. Lesławowi Orskiemu i jego zespołowi, udało się przygotować świetne zawody z bardzo sprawnym harmonogramem. Właśnie takich wrażeń nam było trzeba!

informacja prasowa

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kraksa Dixona
Następny artykuł Ważny tydzień dla zespołu Kubicy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska