Mówią po Grand Prix Sopot-Gdynia

MARCIN WILUSZ: - Zawody w Sopocie były dla naszego zespołu kolejnym w tym roku solidnym wyścigowym weekendem. Dwa zwycięstwa i komplet punktów w klasie A-2000 pozwalają na utrzymanie prowadzenia w tej kategorii w klasyfikacji sezonu i znacznie przybliżają nas do upragnionego tytułu mistrzowskiego. Sopot, choć jest najkrótszą trasą w sezonie GSMP, to z pewnością nie jest najłatwiejszy, o czym przekonało się już wielu zawodników, którym nie udało się dojechać do mety. Tym bardziej cieszą nas kolejne wygrane i zdobyte punkty. Niemałym sukcesem jest też dla nas trzecie miejsce w całej grupie A podczas obu rund GSMP, kiedy to szybsze okazały się wyłącznie czteronapędowe Mitsubishi. Wynik z Sopotu dedykuję mojej cudownej Żonie w szóstą rocznicę ślubu – dziękuję, że zawsze mnie wspierasz.

 

MICHAŁ RATAJCZYK: - Jestem bardzo zadowolony po 22. Grand Prix Sopot-Gdynia. 2. i 3. miejsce w generalce to bardzo satysfakcjonujący wynik, a zespół jak zwykle wykonał fantastyczną pracę. Mitsubishi Lancer, którym dysponujemy, drastycznie odbiega od osiągów prezentowanych przez SuperCary, więc tym bardziej cieszy nasze tempo i wyniki. W sobotę mieliśmy drobne problemy, ale na szczęście udało się je szybko wyeliminować - kolejne podjazdy odbywały się już bez zakłóceń. Od tamtej pory wszystko szło po naszej myśli. Samochód sprawował się fantastycznie, więc raz jeszcze dziękuję ekipie 7motorsport za wzorowe przygotowanie Lancera. Na miejscu kibicowała mi spora grupa przyjaciół, rodzina i rodzice, którym chciałbym bardzo podziękować za wsparcie. Ukłony kieruję także do wszystkich naszych partnerów i sponsorów - to nasz wspólny sukces!

informacja prasowa