Mówią przed Banovcami
W dniach 15-17 lipca odbędzie się kolejna runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2022. Tym razem uczestnicy polskiego czempionatu udadzą się na Słowację, gdzie będą ścigać się na zlokalizowanej w Banovcach trasie.

KAROL KRUPA: - Wyścig na Magurze nie był dla mnie łatwy. Po bardzo dobrze rozpoczętych podjazdach treningowych, w trakcie pierwszego podjazdu wyścigowego w moim samochodzie doszło do awarii. Podjazd udało mi się ukończyć z trzecim czasem, jednak w ten weekend już więcej nie wystartowałem. Auto już jest naprawione, zrobiliśmy pełny serwis, mamy nadzieję, że ta usterka już nie wróci i że na słowacji będę mógł się skupić tylko na ściganiu i poprawianiu czasów. Na pewno będziemy walczyć do samego końca, aby odzyskać pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

SZYMON PIĘKOŚ: - Tak jak powiedział Karol, wyścig w Magurze był dla nas pechowy. Udało mi się ukończyć sobotnie podjazdy, jednak w niedzielę, na drugim podjeździe treningowym awaria samochodu wykluczyła mnie z rywalizacji. Przez te 3 tygodnie pracowaliśmy nad samochodem, aby na ten wyścig wszystko było w pełni sprawne. Myślę, że się udało to zrealizować, jestem pozytywnej myśli. Na Słowację jedziemy zmotywowani aby walczyć o punkty w klasyfikacji generalnej. Na pewno damy z siebie 100%!

WOJCIECH SOCHA: - Już w ten weekend ścigamy się na Słowacji. Bardzo się cieszę, że wszystko poszło po mojej myśli i uda mi się tam wystartować. Niestety podczas Wyścigu Górskiego Magura Małastowska, auto zmagało się z mniejszymi i większymi usterkami, przez co nie mogłem w pełni skupić się na walce o wynik. Ostatnie weekendy poświęciliśmy na wyeliminowanie wszelkich awarii. W tym miejscu szczególne podziękowania dla Karola Krupy i Pawła Folcika, którzy zajęli się samochodem. Na Słowację jadę walczyć o punkty. Zamierzam skupić się na jeździe i poprawianiu swoich czasów podczas kolejnych podjazdów.

ROMAN BARAN: - Historia moich startów od dawna łączy się z zespołem L Racing Team, dlatego każdą możliwość startu na słowackich trasach traktuje wyjątkowo. Ten sezon, poza drobnymi usterkami, układa się dla naszej ekipy pomyślnie, więc jedziemy do Banovców, by przedłużyć dobrą passę. Celujemy w najwyższy stopień podium w klasie i jak najlepsze miejsce w całym wyścigu, więc jest o co walczyć. W ten weekend ważne są także punkty mistrzostw Słowacji, chociaż musimy do tego weekendu podejść z chłodną głową. Za niecały tydzień widzimy się w Limanowej, więc nie możemy sobie pozwolić na błędy. Bardzo lubię trasę i atmosferę na Jankov Vrsok, ale nie potrafię się w pełni cieszyć z tego startu. Kilka dni temu odszedł członek naszej wyścigowej rodziny – Angelo Gilli. Włoch, który pokochał Polskę, tak mocno jak wyścigi górskie i swojego wyścigowego Fiata 126p. Z niesamowitą charyzmą, pasją i pozytywnym nastawieniem, całe swoje życie, poświęcił dla sportu, który wszyscy kochamy. Był niepowtarzalną częścią świata GSMP, więc to dla wszystkich będzie trudny wyścigowy weekend. W imieniu całego zespołu chciałbym złożyć wyrazy współczucia, dla rodziny i przyjaciół. Angelo i ogromny szacunek do jego waleczności, na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
informacja prasowa
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.