Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mówią przed Grand Prix Sopot-Gdynia

Wypowiedzi kierowców przed Grand Prix Sopot-Gdynia

Wyścig Górski Limanowa "Przełęcz pod Ostrą"

Autor zdjęcia: Mateusz Banaś

ROMAN BARAN: - Mieliśmy moment krótkiego oddechu od sportowej rywalizacji, ale z zespołem spędziliśmy ten czas w wyjątkowy sposób. Świętując wspólnie z Automobilklubem Rzeszowskim jubileusz 30. edycji Rajdu Rzeszowskiego – w którym kolejny rok z rzędu mogliśmy się pojawić w jeździe pokazowej na odcinku miejskim. Naładowaliśmy więc serca pozytywną energią i z tym większą chęcią wracamy do GSMP. Powrót zapowiada się ciekawie i to nie tylko ze względu na lokalizację trasy 24. Grand Prix Sopot – Gdynia, ale także na zwiększone grono rywali w 3B. Myślę, że Michał Sowa za kierownicą Fiesty ze stajni Stec Motorsport, będzie trudnym rywalem, ale to dobrze dla całego widowiska. Wszystkie wygrane z dotychczasowych rund dają nam zapas punktowy, ale nie zmienia to naszego planu na najbliższy weekend. Chcemy stanąć na najwyższym stopniu podium, więc trzymajcie mocno kciuki! Do zobaczenia w Sopocie.

 

WALDEMAR KLUZA: - Trójmiasto i bliskość Morza Bałtyckiego zawsze kojarzy się z wakacjami i odpoczynkiem. Staramy się, jak najwięcej, również rodzinnie skorzystać z tego wyjazdu, ale ten wyścigowy weekend na pewno nie będzie relaksem. Walka o tytuły wchodzi w decydującą fazę, a różnice w czołówce są tak małe, że jeden pojedynczy punkt może być na wagę mistrzostwa. Limanowa wyczerpała dla nas limit błędów, więc jeśli chcemy pozostać w czołówce, to musimy zaatakować i wywalczyć najwięcej jak to tylko możliwe. Znam dobrze tą trasę i wiem, jak smakuje tutaj zwycięstwo, więc stawiamy sobie jeden cel. Mamy naprzeciw siebie mocnych rywali, więc czeka nas naprawdę zacięta walka, na trasie która nie wybacza pomyłek. Rok temu przyjeżdżaliśmy tutaj z dużymi nadziejami, żeby rozpocząć sezon. Teraz emocje są inne, ale równie silne, bo chcemy wrócić na fotel lidera i do właściwego tempa. Mocno liczymy na Wasz doping.Wspólnie z Grzegorzem oraz wszystkimi partnerami, zapraszamy do spędzenia weekendu z Grand Prix Sopot-Gdynia i Kluza Racing Team!

 

MICHAŁ RATAJCZYK: - To już dziś, w Daftracing rozpoczynamy kolejne wyścigowe wyzwanie. Wyzwanie, na które czekam szczególnie mocno, dlatego że bardzo dobrze się czuje na trasie w Sopocie. Mocno rajdowa, krótka, wyjątkowo wymagająca precyzji i odwagi. Te warunki trzeba naprawdę lubić, ale mnie osobiście bardzo pasują. Wynik z Limanowej dał nam mocny zastrzyk pozytywnej energii, więc idziemy za ciosem. Cały czas pracujemy nad samochodem i dużo tego czasu poświęciliśmy na testy. Teraz samochód spisuje się genialnie. W 24. Grand Prix Sopot – Gdynia, stawi się cała czołowa piątka, a walka o tytuł rozkręciła się na dobre. Każdy z nas będzie chciał zabrać stąd komplet punktów, więc szykuje się piękna rywalizacja. Jestem naprawdę ciekawy tej walki i już nie mogę doczekać się pierwszego podjazdu. Dziękuje całemu zespołowi i wszystkim partnerom: Daftcode, MPBS - tuleje poliuretanowe, Moderntech, 7MOTORSPORT, KTL Transport i Logistyka, KASZYŃSKI Transport, Myjnia.pro oraz Automobilklub Królewski – że znów mogę tutaj stanąć do rywalizacji. Trzymajcie kciuki - Forza Daftracing.

 

WOJCIECH SUBOCZ: - Całym zespołem czekaliśmy, na ten start i mocno przygotowywaliśmy się na dwa najbliższe dni. Fakt walki „u siebie” wśród tylu własnych kibiców motywuje nas jeszcze bardziej. Mocno wierzę w to, że daleko za sobą zostawiliśmy weekend w Limanowej i tamte problemy, a tym startem wrócimy na dobry kierunek. Jestem naprawdę głodny jazdy. Cieszy fakt, że tak wysoką frekwencją cieszy się tegoroczna edycja, ponieważ ten wyścig odgrywa bardzo ważną rolę w kalendarzu, a przede wszystkim w motorsportowej historii tego sezonu. To dla nas wyróżnienie, że możemy reprezentować gospodarzy i ugościć tak mocną stawkę. To będzie naprawdę wyjątkowy weekend. Warunki powinny być sprzyjające zarówno dla nas na trasie, jak i dla kibiców. Niezależnie od pogody, mocno liczymy na tłumy ludzi przy trasie. Również na to, że ich doping poniesie nas po podwójne zwycięstwo. Łatwo na pewno się nie damy. Zapraszamy do odwiedzenia 24. Grand Prix Sopot – Gdynia oraz strefy Veco Racing i Myszkier Motorsport.

informacja prasowa

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pierwszy rekord Grand Prix Sopot-Gdynia
Następny artykuł Stawiarski wygrywa w Sopocie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska