Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
GSMP Grand Prix Sopot - Gdynia

Pierwsza odsłona Grand Prix Sopot–Gdynia

Jeżdżący Mitsubishi Lancerem Evo IX Grzegorz Rożalski, zwyciężył w klasyfikacji generalnej siódmej rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Jego najpoważniejszy konkurent, lider GSMP Waldemar Kluza, po awarii układu przeniesienia napędu wprawdzie wygrał pierwszy z dwóch podjazdów wyścigowych, ale w drugim podjeździe jego Mitsubishi Lancer Evo AMS znów odmówił posłuszeństwa i ostatecznie kierowca z Wieliczki spadł aż na ósme miejsce.

Grand Prix Sopot-Gdynia

Dwa poranne podjazdy treningowe kilkukrotnie były przerywane po awariach startujących samochodów; na liczącej 3050 m trasie z Sopotu do Gdyni pojawiał się olej, służby porządkowe organizatorów musiały wzywać do pomocy stacjonującą na wyścigu straż pożarną.

Na szczęście dwa podjazdy wyścigowe obyły się już bez awarii i związanych z nimi przerw w wyścigu. W pierwszym podjeździe Kluza wyprzedził Rożalskiego o 0,8 sekundy, na trzecim miejscu zameldował się kierowca Lamborghini Huracan Super Trofeo, Jędrzej Szcześniak, który stracił do Rożalskiego 0,8 sekundy. Ich średnie prędkości na trudnej technicznie trasie oscylowały w granicach 130 - 132 km/h.

Tak wyrównane czasy przejazdów sygnalizowały pasjonująca walkę w drugim podjeździe. Czwarty był Gabriel Kubit (Lotus Exige), wolniejszy od Szcześniaka o niecałą sekundę.

Za ich plecami toczył się jeszcze jeden pasjonujący pojedynek: Romana Barana (Mitsubishi Lancer) i dysponującego mocniejszą wersją Lancera Robertem Sługockim. W pierwszym podjeździe zwyciężyło doświadczenie Barana (ponad 20 lat startów w wyścigach), który pojechał szybciej od rywala o 0,6 sekundy.

W drugim podjeździe wyścigowym Lancer Kluzy znów odmówił posłuszeństwa, choć kierowcy z kłopotami udało się dotrzeć do mety i zgarnąć punkty za 8 miejsce w generalce. Bezbłędnie pojechał Grzegorz Rożalski i to on stanął na najwyższym stopniu podium w siódmej rundzie GSMP. Gabriel Kubit tym razem był szybszy od Szcześniaka o 0,6 sekundy, w czołówce podjazdu (na 4 miejscu) pojawił się gnębiony usterkami Mitsubishi Lancera Sebastian Stec.

W pojedynku Baran - Sługocki tym razem szybciej pojechał kierowca z Zakopanego, jednak wygrana w drugim podjeździe była zbyt mała, żeby w podsumowaniu dnia wyprzedzić Barana.

Ostatecznie nieoficjalne wyniki 7 rundy GSMP w klasyfikacji generalnej wyglądają następująco:

1. Grzegorz Rożalski 2:46, 470
2. Jędrzej Szcześniak 2:49,453
3. Gabriel Kubit 2:50,361
4. Roman Baran 2: 57, 358
5. Robert Sługocki 2:57,652

informacja prasowa

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Wypowiedzi przed Grand Prix Sopot-Gdynia
Następny artykuł Kluza narzucił tempo

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska