Polacy rządzą na Słowacji

Zarówno w sobotę jak i w niedzielę wyścigi wygrywał jeżdżący bolidem czeski weteran, Miloš Beneš (Osella FA 30), ale wśród samochodów kat. 1 (auta z nadwoziem zamkniętym) na podium klasyfikacji generalnej stawali wyłącznie Polacy. Sytuacji nie zmieniło nawet pojawienie się w niedzielę utytułowanego czeskiego kierowcy Dana Michla (Lotus Elise, aktualnie drugie miejsce w Gr. 1 w Mistrzostwach Europy FIA w Wyścigach Górskich 2021), który zajął w kat. 1 odległe, 6 miejsce.

Do zawodów stanęło 120 kierowców, w tym 46 Polaków, do GSMP zgłosiło się 71 kierowców z Polski, Czech i Słowacji. Z kolei Polacy punktowali w Międzynarodowych Mistrzostwach Słowacji. Popularne „Banovce” (od nazwy miejscowości, koło której rozgrywany jest wyścig) zgromadziły kierowców z Austrii, Czech, Słowacji, Węgier i Polski; podczas weekendu przeprowadzono aż 10 rozmaitych klasyfikacji. Zawody były m.in. rundą FIA CEZ Hillclimb Championship – historic (Mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej w Wyścigach Górskich Aut Historycznych), rundami mistrzostw Polski, Czech i Słowacji, Międzynarodowymi Mistrzostwami Słowacji czy narodowymi zmaganiami aut historycznych.

W sobotę na najwyższym stopniu podium kat. 1 stanął Michał Ratajczyk (Mitsubishi Lancer) wyprzedzając Daniela Stawiarskiego (Mitsubishi Lancer) i znakomicie dysponowanego Mariusza Steca (Ford Fiesta). Po dwóch podjazdach wyścigowych Ratajczyka i Stawiarskiego dzieliło zaledwie 0,544 sekundy! Czwarty był Piotr Parys (Ford Fiesta), piątkę zamknął Waldemar Kluza (Skoda Fabia).
W niedzielę kolejność się odwróciła: o zwycięstwie Stawiarskiego zadecydował przede wszystkim pierwszy podjazd wyścigowy, w którym Polak pobił rekord dla aut „z dachem” (nowy rekord to 1:48,247s) liczącej 3700 m stromej, technicznej trasy. Na drugim miejscu sklasyfikowano Ratajczyka, na trzecim stopniu podium stanął Piotr Parys czwarty dojechał Mariusz Stec, któremu zabrakło do młodszego kolegi z zespołu 0, 317 sekundy. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę na miejscu piątym sklasyfikowano Waldemara Kluzę (Skoda Fabia).

Polscy kierowcy zdominowali także rywalizację w poszczególnych grupach, odstępując gospodarzom jedynie w sobotę klasę 5b Patrikowi Puršowi SVK, (Honda CivicVTI) drugi był Piotr Ilnicki (Honda Civic Performance), po awarii Roberta

Sługockiego (Mitsubioshi Lancer) a w niedzielę pierwsze miejsce w klasie 4 a Słowakowi, Tomášowi Ondrejowi (Mitsubishi Lancer).

Za niespełna dwa tygodnie w Korczynie k. Krosna rozegrane zostaną finałowe rundy GSMP – 18. Wyścig Górski Prządki - Valvoline, tam także odbędzie się finał Mistrzostw Słowacji. Nadal w wielu klasach polskiego czempionatu nie rozstrzygnięte są miejsca na podium, tak samo jest w klasyfikacji generalnej, gdzie arytmetyczne szanse na tytuł Mistrza Polski GSMP kat. 1 ma aż czterech kierowców: Daniel Stawiarski (159 pkt), Michał Ratajczyk ( 150 pkt) Piotr Parys( 129 pkt) i Waldemar Kluza (121 pkt). O miejsce na podium walczyć, z dorobkiem 112 pkt będzie także Mariusz Stec.

informacja prasowa