GT. Valentino Rossi pierwszy raz na podium

Raffaele Marciello i Timur Boguslavskiy rozpoczęli walkę o tytuł Fanatec GT Europe Sprint Cup 2023 w doskonałym stylu, podczas wyścigu otwierającego sprinterski sezon w Brands Hatch.

Duet ekipy Akkodis ASP zapewnił sobie zwycięstwo po prowadzeniu od startu do mety na pokładzie Mercedesa-AMG nr 88. To szóste zwycięstwo tego duetu, zapewniające im maksymalną zdobycz punktową po tym, jak Marciello zdobył punkt bonusowy za Pole Position w sobotniej sesji kwalifikacyjnej.

Szwajcar wykonał imponujący start, nie pozwalając na manewr przy dojeździe do zakrętu Paddock Hill Bend startującemu z drugiego miejsca Albertowi Coscie (#69 Emil Frey Racing Ferrari). Początkowa faza wyścigu była zadziwiająco czysta, a wszystkie 29 samochodów pokonało pierwsze okrążenia bez problemów.

W drugiej części zawodów, gdy Boguslavskiy przejął samochód od Marciello, wypracowana na pierwszym przejeździe przewaga zaczęła topnieć, jednak ostatecznie załoga Akkodis ASP obroniła prowadzenie i wygrała pierwszy wyścig sezonu.

Czytaj również:

Zespół Tresor Orange1 zrealizował swoją strategię w drugim wyścigu Fanatec GT Europe Sprint Cup na Brands Hatch, zapewniając zwycięstwo Mattii Drudi i Ricardo Fellerowi, podczas gdy Valentino Rossi minął flagę w szachownicę na drugim miejscu i zdobył swoje pierwsze podium w serii.

W przeciwieństwie do wyścigu otwierającego, w którym zespół Akkodis ASP prowadził od startu do mety, ekipa Tresor Orange1 zajęła siódme miejsce na starcie i odniosła swój pierwszy triumf w Sprint Cup. Feller wystartował i od razu awansował o jedno miejsce, ale później miał trudności ze znalezieniem miejsca do wyprzedzania.

W związku z tym zespół zdecydował się na podcięcie, zatrzymując się niemal natychmiast po otwarciu okna postojowego. Ten zwrot akcji zapewnił Drudiemu czyste powietrze, a Włoch dobrze to wykorzystał, dbając o to, by kolejne samochody wyjeżdżały z boksów za Audi #40.

Maxime Martin z #46 Team WRT BMW walczył z liderami przed przekazaniem samochodu Valentino Rossiemu. Włoch swobodnie utrzymał się na czele stawki, trzymając na dystans siostrzane BMW #32 zespołu WRT.