Polacy na podium w mistrzostwach Europy
Francuskie Saint Jean du Gard było w dniach 15-16 kwietnia gospodarzem inauguracyjnej rundy tegorocznych mistrzostw Europy FIA EHC.
Na pierwszą odsłonę FIA European Hill-Climb Championship 2023 przygotowano trasę liczącą 5080 metrów z Saint Jean du Gard do Col Saint Pierre.
Na starcie stanęło 170 kierowców w tym Polacy, Piotr Ilnicki, Maciej Serafin i Karol Krupa.
Krupa na otwarcie sezonu FIA EHC w Saint Jean du Gard odebrał puchary za trzecie miejsce w Kat. 1 (samochody z nadwoziem zamkniętym) drugie w Gr. 2. Skoda ubiegłorocznego mistrza Polski okazała się wolniejsza na trudnej, krętej trasie, ze sporym (prawie 7% nachyleniu) od Porsche 997 GT3R znakomicie dysponowanego Nicolasa Wervera, który stanął na najwyższym stopniu podium i Luki Gaetania Gaetani, również jadącego Porsche GT3R.
Ciekawie przedstawiała się rywalizacja w Gr. 4. Dość niespodziewanie Matija Jurisic z Chorwacji (Fabia S2000), wolniejszy podczas sobotnich podjazdów treningowych od Macieja Serafina, dysponującego 600-konnym Mitsubishi Lancerem, w każdym z podjazdów wyścigowych był szybszy od gorliczanina o ok. sekundę. Dla Maćka był to pierwszy start nowym autem, nie do końca jeszcze poznanym w warunkach wyścigowych. Ostatecznie był drugi.
Podobnie Piotr Ilnicki, który zajął trzecie miejsce, ścigał się za kierownicą zupełnie nowej dla niego maszyny. Krakowianin wsiadł w tym sezonie do VW Scirocco, znanego ze startów Pumby, który zresztą serwisował we Francji to auto. VW nie miało szans w takiej konfiguracji trasy z napędzanymi na cztery koła samochodami rywali.
W Kat.2 bez zaskoczeń. FIA EHC wygrał Christian Merli, rekordzista trasy, choć mocno naciskał go drugi w stawce, Joseba Iraola Lanzagorta. Na miejscu trzecim sklasyfikowano dobrze znanego ze startów w Polsce Petra Trnkę z Czech.
Video: FIA EHC - Saint Jean du Gard-Col Saint Pierre 2023
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze