Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Powrót do korzeni - historyczne rajdówki w PZM 76. Rajdzie Polski

Współczesne rajdówki doskonale znoszą trudy nawet najbardziej wymagających tras. Przed kilkoma dekadami w rajdach, oprócz tempa, bardzo ważne było także umiejętne obchodzenie się ze sprzętem. W samochodach, które miewały swoje kaprysy, już samo dotarcie do mety było osiągnięciem. W PZM 76. Rajdzie Polski - jedynej szutrowej rundzie Motul HRSMP - przed tym zadaniem stanie 11 załóg w pięknych autach sprzed lat.

Robert Luty, Marcin Celiński,

Robert Luty, Marcin Celiński,

W tym sezonie uczestnicy MOTUL Historycznych Rajdowych Mistrzostw Polski pojadą w najbardziej prestiżowej imprezie sezonu - PZM 76. Rajdzie Polski, który w tym roku obchodzi wyjątkowy jubileusz - po raz 50. będzie rundą mistrzostw Europy, najstarszego rajdowego cyklu na świecie.

“Historyki” w doborowym towarzystwie

Ściganie na Mazurach to trzecia runda sezonu 2019. Dla ekip w samochodach sprzed kilku dekad to impreza ze wszech miar wyjątkowa. Po raz pierwszy będą mierzyć się z szutrowymi drogami, które stanowią wielkie wyzwanie zarówno pod względem techniki prowadzenia auta, jak i są sprawdzianem wytrzymałości wiekowych konstrukcji. A poza tym, dla organizatorów historycznego cyklu dołączenie do imprezy organizowanej w ramach mistrzostw Europy to wyraz docenienia ciężkiej pracy nad rozwojem Motul HRSMP. Kultywowanie pięknej motoryzacyjnej tradycji oraz pamięć o autach, które dominowały na rajdowych trasach w drugiej połowie XX wieku ma coraz lepszą pozycję na mapie polskiego motorsportu.

- To wyjątkowe, że możemy obserwować takie auta na trasach. Podziwiam kierowców, którzy wkładają bardzo dużo serca, żeby przygotować samochody, do których niełatwo dostać części. Trzymam za nich kciuki i mam nadzieję, że będą uważać, by nie uszkodzić swoich wspaniałych samochodów - mówi Mikołaj Marczyk, lider rywalizacji w krajowym czempionacie aut współczesnych.

W trosce o to, by “historyki” przetrwały Rajd Polski przygotowano krótszy wariant trasy z dziewięcioma próbami sportowymi o łącznej długości blisko 105 km. Rywalizacja zacznie się w piątek 28 czerwca. Wyniki trzeciej tegorocznej rundy Motul HRSMP poznamy w niedzielę, 30 czerwca o 14:30, kiedy to załogi wjadą na metę na Rynku w Mikołajkach.

Rajdowe legendy w gotowości

Na trasie Rajdu Polski kibice będą mogli podziwiać auta, które przed laty były absolutnymi hegemonami w imprezach krajowych i zagranicznych. Do imprezy zgłosiło się 11 załóg, z czego 10 powalczy o punkty do klasyfikacji rocznej, a jedna pojedzie bez pomiaru czasu i będzie zbierać doświadczenie.

Na szutrowych drogach nie zabraknie legendarnych rajdówek rodem z Polski - lider klasyfikacji generalnej i zwycięzca poprzedniego sezonu Piotr Zaleski specjalnie na ten rajd przesiada się z Porsche 911 SC do Poloneza 2000. Na jego prawym fotelu tradycyjnie już Piotr Szadkowski. Urzędujący mistrz deklaruje, że jego Polonez jest bardzo dobrze przygotowany i powinien sobie poradzić z trudami szutrowego rajdu. – Ten model pochodzi z 1978 roku i jest w pełnej zgodny ze specyfikacją grupy czwartej. Pod maską jest dwulitrowy silnik, cztery gaźniki, stalowe sprzęgło, a także zawieszenie Bilsteina. Wszystko jest przygotowane tak jak trzeba, a sama maszyna prowadzi się lekko i dobrze - mówi Zaleski.

Zgłoszone są też aż dwa Fiaty 125p, które w latach 70. biły się o zwycięstwo w Rajdzie Polski z czołowymi autami mistrzostw Europy. - Dla mnie jazda po szutrze będzie zupełną nowością, można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to taka trochę „czarna magia”. Przygotowania były napięte, więc nie miałem czasu na testy, a co za tym idzie wiem tyle, co z szutrowych łączników na innych rajdach. Dlatego też chcemy nabrać doświadczenia i pojawić się na starcie Rajdu Polski, bo nieprędko możemy mieć kolejną taką okazję - tłumaczy Piotr Kiepura, kierowca pięknie odbudowanego rajdowego Fiata 125p Monte Carlo.

Nie lada gratką dla miłośników rajdowej historii będzie też Fiat 131 Abarth Rally. W latach 1978-79 w Rajdzie Polski takim autem zwyciężał Hiszpan Alberto Zanini, a teraz w replice tej rajdówki zobaczymy duet Miernik-Mitręga. Oprócz tego start w Mikołajkach anonsują m.in. załogi w takich samochodach, jak Fiat Ritmo Abarth (Skrzypek/Marczewski), Subaru Legacy (Luty/Celiński), Alfa Romeo 1750 GTAm (Wodziński/Kaczmarek), Mercedes 280E (Gadomski/Widera) czy Łada 2107 (Molicki/Molicki).

Akcja trwa

Na trasie 76. Rajdu Polski pojawi się samochód w barwach kampanii „Wyprzedzamy nowotwór”. Fundacyjna załoga, którą tworzą Wojtek Sroczyński – dziennikarz motoryzacyjny oraz Emilia Kotarska – członek zarządu Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową, pojedzie jako „0 HRSMP”.

- Głównym celem akcji jest zwrócenie uwagi rodziców i lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej na fakt, że dzieci również mogą chorować na nowotwór. Niestety w Polsce rozpoznanie niektórych typów nowotworów u dzieci wciąż jest stawiane najczęściej w zaawansowanych stadiach klinicznych - mówi Kotarska. Kampanię wspiera Polski Związek Motorowy, automobilkluby i wszyscy zawodnicy Motul HRSMP.

informacja prasowa

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Szutrowy sprawdzian dla historycznych rajdówek
Następny artykuł Bezlitosny szuter

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska